Rok 2023 okazał się dla szczecińskiego portu lotniczego kolejnym, w którym prowadzona działalność nie pozwoliła wygenerować zysku. Strata netto wyniosła 10 mln złotych, a skumulowana strata Goleniowa wynosi już ponad 76 mln złotych. Jednymi z zagrożeń dla działalności szczecińskiego portu jest lotnisko w Berlinie i rozwój siatek połączeń przez inne polskie porty lotnicze.
Na ostatni dzień 2023 roku kapitał zakładowy portu lotniczego Szczecin-Goleniów wynosił 145 926 000 złotych i dzielił się na 291 852 udziałów o nominalnej wartości 500 złotych, których posiadaczami były cztery podmioty: Gmina Miasto Szczecin – 37,97 proc. udziałów, Polskie Porty Lotnicze S.A. – 32,90 proc. Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego – 26,56 proc. udziałów. Pozostałe 2,57 proc. udziałów należało do Gminy Goleniów. Pod koniec grudnia ubiegłego roku podniesiono kapitał zakładowy do poziomu 150 551 000 złotych, a nowoustawione udziały objęły Polskie Porty Lotnicze.
W roku 2023 z oferty lotniczej szczecińskiego portu skorzystało 477 952 pasażerów, a więc więcej niż w roku wcześniejszym, kiedy Goleniów obsłużył 419 900 podróżnych. Zachodniopomorskie lotnisko zrealizowało 9 210 operacji startów i lądowań. W ramach rozkładowego ruchu lotniczego doliczono się 437 017 podróżnych. Pozostałe 40 935 osób poleciało rejsami czarterowymi. W Goleniowie najwięcej pasażerów, bo aż 61,54 proc. przewiozły niskokosztowe linie lotnicze. Tradycyjni przewoźnicy odpowiadali za 29,89 proc. ruchu. Kierunkiem o największej liczbie pasażerów była Warszawa, do i z której poleciało 142 881 pasażerów.
Berlin zagrożeniem Zarząd portu lotniczego w Szczecinie w sprawozdaniu finansowym wskazuje, że jednym z czynników negatywnie wpływającym na działalność lotniska jest np. otoczenie konkurencyjne m.in. polskich portów lotniczych, które wciąż rozwijają swoje siatki połączeń. Na sytuację Goleniowa źle wpływa – jak kolejny raz wskazuje zarząd – bliskość lotniska w Berlinie, które ma absorbować ruch lotniczy z województwa zachodniopomorskiego, gdyż posiada atrakcyjną siatkę połączeń. Aby zachęcić przewoźników do rozwoju oferty, lotnisko zmuszone jest pobierać niższe opłaty lotniskowe, co w późniejszym wyniku przekłada się na niższe przychody.
Negatywnie wpływa także brak w regionie silnych biur turystycznych, co powoduje znaczny odpływ potencjalnych pasażerów lotów czarterowych do innych lotnisk. Portami, które zyskują są: Poznań, Warszawa, Wrocław, a także wspomniany powyżej Berlin. Negatywnie wpływającym czynnikiem jest także dominacja lotnisk wyspecjalizowanych w całorocznych przewozach czarterowych. W głównej mierze jest to aluzja do portu w Pyrzowicach.
Ponad 10 mln złotych straty netto Przychody ze sprzedaży portu Szczecin-Goleniów w roku 2023 wyniosły 16 345 621 złotych. W kwocie 4 897 548 złotych zamknęły się przychody z prowadzonej działalności lotniskowej i wzrosły one rok do roku o 27 proc. Przychód z czynszów i dzierżawy wyniósł 7 407 150 złotych. Szczeciński port odnotował łącznie liczone przychody operacyjne w wysokości 18 277 202 złotych, o 1 993 381 mln złotych więcej niż rok wcześniej.
Koszty operacyjne w roku ubiegłym wzrosły w porównaniu z rokiem poprzednim o 9,35 proc., zamykając się w kwocie 26 106 266 złotych, o 2 231 295 złotych więcej aniżeli w roku 2022. Amortyzacja odpowiadała za 5 168 471 złotych. Spadły koszty zużycia materiałów i energii. Z tego tytułu szczecińskie lotnisko poniosło koszty rzędu 2 166 346 złotych. Na wynagrodzenia przeznaczono 10 433 514 złotych.
Spółka Port Lotniczy Szczecin-Goleniów zamknęła zeszły rok ze stratą netto w wysokości 10 089 887,18 złotych, co w porównaniu do roku 2022 oznacza odnotowanie o 606 120,01 złotych mniejszą stratę netto. Uzyskany wynik finansowy jest gorszy od tego, który zakładał zarząd portu, albowiem w prognozie wskazywano odnotowanie straty na poziomie 9 914 000 złotych. Budżet portu nadszarpnęły operacje lotnicze samolotów rządowych, za realizacje których nie pobiera się opłat lotniskowych. Gdyby było inaczej, to wynik finansowy mógłby być o 407 tys. złotych lepszy.
Odnotowana strata ma zostać pokryta z zysków w przyszłych latach. Sęk w tym, że na raportowanie przez lotniskową spółkę zysków nie zanosi się, a
skumulowana strata za ostatnie lata wynosi już ponad 76 mln złotych. Ze sprawozdania wynika, że w Szczecinie mogą pojawić się nowi przewoźnicy/nowe trasy, lecz jest to uzależnione od współpracy z władzami regionu, czyli Urzędem Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego, który poprzez „promocję regionu” wsparłby rozwój oferty lotniczej.