Szwajcarska Służba Ratownictwa Powietrznego Rega świadczy wysokogórskie lotnicze misje ratunkowe. Została założona 27 kwietnia 1952 r. przez dr. Rudolfa Buchera, który uważał, że szwajcarska organizacja ratownicza potrzebuje wyspecjalizowanej podsekcji lotniczej. Rega posiada w Szwajcarii 14 baz, które zostały rozlokowane w taki sposób, aby śmigłowiec dotarł do pacjenta w ciągu 15 minut.
Codziennością jest ratowanie osób przebywających na wysokości ponad 4 000 m n.p.m. – Każda misja jest indywidualna, a nasze załogi są w stanie profesjonalnie zareagować na nieprzewidziane zdarzenia, w najlepszym interesie pacjenta – powiedział w rozmowie z Rynkiem Lotniczym Mathias Gehrig, rzecznik prasowy Szwajcarskiej Służby Ratownictwa Powietrznego Rega.
Mateusz Kieruzal, Rynek Lotniczy: Czy łatwo jest prowadzić wysokogórskie lotnicze misje ratownicze?
Mathias Gehrig, rzecznik prasowy Szwajcarskiej Służby Ratownictwa Powietrznego Rega: Niezależnie od tego, czy misja odbywa się na nizinach, czy w wysokich górach, decydującym czynnikiem jest załoga w połączeniu z najnowocześniejszym sprzętem misyjnym. Załoga śmigłowca Regi składa się z trzech członków załogi. Każdy członek specjalizuje się w swojej dziedzinie i ma swój obszar odpowiedzialności i kompetencji. Jednak, jeśli chodzi o zapewnienie pacjentom optymalnej opieki, decydującym czynnikiem jest zawsze praca zespołowa.
Czy piloci i załoga muszą przejść specjalne szkolenie?
Wszyscy nasi piloci śmigłowców i odrzutowców są szkoleni zgodnie z międzynarodowymi standardami. Przechodzą wszystkie regularne szkolenia wymagane przez cały rok. Oprócz tego oczywiście wdrażane są i ćwiczone wszystkie procedury specyficzne dla misji ratowniczych, współpraca z pozostałymi członkami zespołu w misji oraz obsługa specyficznego sprzętu, którym dysponujemy. Pozostali członkowie naszej załogi to również specjaliści w swojej dziedzinie lekarze, pielęgniarki czy ratownicy medyczni. Regularne szkolenia w szerokim zakresie dyscyplin są ważną częścią codziennej rutyny naszych załóg.
Jaki był najwyższy poziom szwajcarskich gór, na których Rega wykonywała misje ratownicze?
Najwyższe góry w rejonie działania naszych załóg, są w pobliżu Engadyny, czy np. w Berneńskim Oberlandzie, mają czasem prawie 4000 metrów wysokości lub nawet więcej.
Ile kosztuje pojedyncza misja? Kto pokrywa wydatki?
W następstwie operacji sprawdza się, kto ponosi koszty. Zasadniczo koszty pokrywają osoby, które zostały faktycznie uratowane, lub ich firmy ubezpieczeniowe. Zgodnie z regulaminem, Rega może odstąpić od kosztów udzielanej lub organizowanej pomocy przez swoich patronów, których nie musi pokrywać żadna firma ubezpieczeniowa.
12 dodatkowych śmigłowców H145 pomoże Wam się rozwijać?
Dwanaście airbusów H145 nie jest dodatkowych, ale w dużej mierze zastępują flotę górską Regi, składającą się z samolotów Agusta Westland DaVinci AW 109. Niemniej jednak Rega będzie miała więcej śmigłowców w swojej flocie po ich całkowitym dostarczeniu. Rosnąca liczba misji i rosnąca liczba wymaganych szkoleń stawiają wysokie wymagania, co do dostępności śmigłowców. Wraz z rozbudową floty do 21 śmigłowców ratowniczych, Rega ze swoimi 14 bazami operacyjnymi w całej Szwajcarii zapewnia, że służby ratownictwa lotniczego o najwyższych standardach będą świadczone w dzień i w nocy przez nadchodzące lata.
Czy macie konkurencję?
W Szwajcarii działają także inne organizacje ratownictwa lotniczego. Patronat Regi dotyczy jednak także np. misji realizowanych przez inne organizacje, takie jak Air Zermatt, Air Glaciers czy AP3-Luftrettung.
Czy Rega chciałaby rozwijać się w innych alpejskich krajach?
Zadaniem firmy Rega jest zapewnienie profesjonalnego ratownictwa lotniczego w Szwajcarii oraz repatriacja pacjentów z zagranicy. Rega swoimi śmigłowcami ratowniczymi niesie profesjonalną pomoc z powietrza bezpośrednio do pacjenta. Dzięki 14 bazom operacyjnym rozsianym po całej Szwajcarii, w ciągu kilku minut drogą powietrzną możemy dotrzeć nawet w odległe rejony. Nasze śmigłowce ratownicze są najczęściej wzywane na misje w wyniku choroby oraz w przypadku sportów zimowych, wypadków komunikacyjnych, związanych z pracą czy tych górskich.
Jaka była najtrudniejsza lotnicza misja ratunkowa?
Każda misja jest indywidualna, a nasze załogi są w stanie profesjonalnie zareagować na nieprzewidziane zdarzenia w najlepszym interesie pacjenta. Przy ponad 20 tys. zorganizowanych misji rocznie nie można wybrać najbardziej specjalnej misji.
Jak wygląda szkolenie z ratownictwa lotniczego?
Wykorzystanie indywidualnego sprzętu misyjnego i ratowniczego jest praktykowane w różnych scenariuszach. Procedury są precyzyjnie określone: oznacza to, że członkowie załóg z różnych baz Regi mogą w dowolnym momencie latać razem na misjach. Każdy członek załogi ma indywidualny plan treningowy dostosowany do swojego obszaru odpowiedzialności. Odbywają się jednak również wspólne treningi. Regularne szkolenia są obowiązkowe. Na przykład co najmniej raz na trzy miesiące członek załogi musi ukończyć nocne szkolenie z wyciągarką.
W jakich miejscach zlokalizowane są Wasze bazy?
Rega świadczy usługi ratownictwa lotniczego w dzień i w nocy z 14 baz w całej Szwajcarii. Nasza gęsta sieć lokalizacji jest zaprojektowana tak, aby w każde miejsce w naszym obszarze operacyjnym dotrzeć samolotem w ciągu 15 minut.
Dokąd latają odrzutowce Regi?
Rega jest do dyspozycji pacjentów przez całą dobę również podczas ich pobytu za granicą. W zależności od powagi sytuacji medycznej nasi lekarze-konsultanci udzielają dalszej pomocy telefonicznej lub organizują transport powrotny do domu. Nasze trzy odrzutowce sanitarne są wyposażone jak „latający oddział intensywnej terapii” i umożliwiają nam transport pacjentów, nawet w bardzo krytycznych warunkach zdrowotnych. Nasze odrzutowce latają co roku do 400 lotnisk na całym świecie, w zależności od tego, gdzie przebywają nasi pacjenci.