Urząd Lotnictwa Cywilnego Tajlandii (CAAT) zasugerował możliwość przedłużenia międzynarodowego zakazu lotów komercyjnych do tego kraju z powodu pandemii koronawirusa. Jednocześnie pojawiają się informacje, jakoby narodowy przewoźnik, Thai Airways, nie mogły wykonywać połączeń międzynarodowych aż do grudnia.
Informacje mają pochodzić ze źródeł bliskich Thai Airways International. Sugerują, że linia lotnicza nie uruchomi rejsów zagranicznych przed grudniem. Niedawne plany zakładały, że przewoźnik
ruszy z połączeniami międzynarodowymi po wakacjach. „Jest bardzo prawdopodobne, że linia lotnicza nie będzie w stanie wznowić usług we wrześniu” – przekazał jeden z kierowników linii.
Przewoźnik niedawno zaktualizował informacje o rozkładzie lotów w systemach rezerwacji na całym świecie, z których wynikało, że wznowi usługi do ponad 30 miejsc docelowych.
Teraz, z powodu obaw związanych z globalną sytuacją dotyczącą pandemii COVID-19, dyrektor generalny CAAT zapowiedział, że królestwo powinno bardziej skoncentrować się na połączeniach regionalnych. Rząd tego kraju dał wcześniej zielone światło lokalnym przewoźnikom i pozwolił większości firm na ponowne otwarcie.
Na szczeblu krajowym wsparcie rządowe dla rozwoju lokalnej turystyki jest silne. Jednym z ostatnio ogłoszonych programów jest projekt Amazing Thailand Safety and Health Administration (SHA), który oferuje system certyfikacji, mający na celu przygotowanie tajskiej branży turystycznej do odbudowy po pandemii koronawirusa.
W czerwcu TAT i Expedia ogłosiły współpracę w celu promowania krajowych inicjatyw BHP w ramach programu TAT SHA wśród podróżujących z całego świata. Certyfikowane hotele i kurorty otrzymują certyfikat TAT na dwa lata ważności. Podróżni mogą sprawdzić certyfikowane hotele na stronie SHA.
Według danych portalu Expedia.co.th za czerwiec, pięć miast najczęściej wyszukiwanych przez tajskich podróżników to Pattaya (12,8 proc.), Bangkok (10,1 proc.), Hua Hin (9,6 proc.), Chiang Mai (4,7 proc.) i Phuket (4,6 proc.).