Koncern obronno-lotniczy Thales chce sprzedać swój segment sygnalizacji kolejowej. Oczekuje co najmniej 1,5 mld euro.
Jak poinformowała agencja Reuters, francuska grupa Thales zamierza skupić swoją działalność na lotnictwie i obronności; zbyt szeroki zakres działalności wywołuje kontrowersje wśród akcjonariuszy. Sprzedaż części kolejowej ma przynieść od 1,5 mld do 2,5 mld euro. 2020 rok francuski koncern zakończył 6-proc. spadkiem zamówień.
Thales jest jednym z
najważniejszych dostawców urządzeń sterowania ruchem kolejowym w Europie,
obecnym również na polskim rynku. Oferuje również systemy poboru opłat i ochrony przed cyberatakami. Wśród potencjalnych nabywców Reuters wymienia producentów taboru - Alstom, Hitachi, Stadler, CAF oraz prywatne grupy kapitałowe.
Ponad połowa biznesu Thales to sektor obronny. Na rynku lotniczym Thales dostarcza m.in.
systemy wspomagania kontroli lotów,
rozrywki pokładowej jak również bierze udział w
produkcji myśliwców czy eksploracji kosmosu. W notowanej na paryskiej giełdzie spółce udziały ma również francuski skarb państwa. Na świecie Thales zatrudnia 80 tysięcy osób i w 2019 osiągnął 18,4 mld euro przychodów.