Liczba samolotów komercyjnych, które mogą przylatywać lub odlatywać z międzynarodowego portu lotniczego Pearson w kanadyjskim Toronto, będzie ograniczona w szczycie letniego sezonu, zgodnie z decyzją podjętą przez Greater Toronto Airports Authority (GTAA) – operatora portów w Toronto. Zmniejszeniu ulegnie także liczba pasażerów lotów międzynarodowych.
Posunięcie operatora lotniskowego ma na celu uniknięcie niekontrolowanych opóźnień i nagłych odwołań lotów, długich kolejek do kontroli bezpieczeństwa. Ma to także pomóc w ograniczeniu ilości zagubionego bagażu. W ubiegłym roku odrodzenie popytu na podróże lotnicze w połączeniu z niskim poziomem zatrudnienia spowodowało chaos na niektórych lotniskach w Kanadzie, m.in. w Toronto.
GTAA oficjalnie potwierdził także, że ograniczy liczbę pasażerów, którzy mogą polecieć lotami międzynarodowymi lub do Stanów Zjednoczonych. Restrykcje obejmą każdy pasażerski terminal i będą obowiązywać w godzinach przewozowego szczytu. – „GTAA podjęła zdecydowane działania mające na celu spłaszczenie rozkładów godzin szczytu w marcowej przerwie od szkoły i nadchodzącym sezonie letnim” – poinformowały lotniskowe władze. – „Środki dotyczące slotów zapewniają równowagę między komercyjnymi interesami linii lotniczych a możliwościami podmiotów w całym ekosystemie lotniska” – dodano.
Operator w następnych dniach ma udostępnić dalsze informacje na temat tego, jakie dokładnie ograniczenia zostaną wprowadzone. Zarząd największych kanadyjskich linii lotniczych, Air Canada, stwierdził, że ograniczenia zostały już uwzględnione w rozkładach lotów. Z kolei, tani przewoźnik i rywal flagowca, WestJet, zakomunikował, że ogłoszone przez operatora ograniczenia stworzyły spore wyzwania operacyjne. Linie są zmuszone zmniejszyć rozkłady lotów i dostosować krajowe do transgranicznych i międzynarodowych.
W ubiegłym roku port lotniczy Pearson doświadczył scen, które były widoczne na lotnisku w Amsterdamie. Lotnisko z powodu braku wystarczającego personelu zostało zmuszone podjąć nagłą decyzję o ograniczeniu liczby lotów, gdyż port stał nie niewydolny do obsłużenia tak dużej ilość osób. Kłopoty z przepustowością rozpoczęły się w drugim tygodniu marca i trwały aż do końca września 2022 r.
W lipcu zeszłego roku lotnisko zostało uznane za najgorszy duży port lotniczy na świecie z powodu opóźnień lotów. Dwa miesiące później, Toronto-Pearson zostało uznane za czwarte najgorsze lotnisko na świecie pod względem ogólnego zadowolenia pasażerów z odczuć przed lotem. W grudniu 2022 r. lotnisko ponownie trafiło na pierwsze strony gazet po tym, jak z powodu ekstremalnych warunków pogodowych pasażerowie polecieli na zimowe urlopy baz swoich bagaży.
Kanada również została dotknięta niedoborem kontrolerów ruchu lotniczego, którzy zostali zwolnieni z powodu pandemii koronawirusa. Aby uwzględnić przedpandemiczny poziom personelu agentów granicznych w USA i Kanadzie oraz kontrolerów ruchu lotniczego, GTAA ograniczyła na kilka miesięcy liczbę lotów transgranicznych.
NAV Canada, agencja zajmująca się zapewnianiem kontroli ruchu lotniczego, zatrudnia obecnie około 1 900 kontrolerów ruchu lotniczego. Według agencji Reutera pod koniec 2021 r. takich pracowników było około 1 700. Przed pandemią liczba kontrolerów wyniosła około dwa tys.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.