Brazylia podtrzymuje w mocy ofertę Boeinga dotyczącą zakupu jednostki komercyjnej Embraera produkującego odrzutowce. Pogrążające się rynki wzbudziły jednak pilne pytania o los transakcji o wartości 4,2 miliarda dolarów – informuje "Reuters".
Fuzja już wcześniej otrzymała zgodę rządu Kraju Kawy, a miejscowy organ nadzoru antymonopolowego oddalił w środę sprzeciw prokuratorów wobec politycznie delikatnej umowy. Załamanie akcji Embraera i obawy związane z gotówką w Boeingu, spowodowane wpływem koronawirusa na podróże lotnicze, uderzyło w kruchą ekonomię umowy, oraz spotęgowało niepewność związaną również z opóźnieniami w uzyskaniu zgody organów regulacyjnych Unii Europejskiej.
Strategia oparta na rządowym wsparciu
Boeing proponował, że zapłaci 4,2 miliarda dolarów w gotówce za 80% jednostki komercyjnej Embraer, która buduje odrzutowce w segmencie od 70 do 150 miejsc i konkuruje z kanadyjskim projektem A220, który niedawno został przejęty przez europejski Airbus.
– Ostatnie analizy zwiększyły szanse, że umowa nie zostanie zrealizowana – uważa Ken Herbert, analityk Canaccord Genuity. Stawką jest kluczowy punkt strategii Boeinga, polegającej na rozszerzeniu bazy inżynieryjnej i przemysłowej, w obliczu jednocześnie prowadzonych rozmów na temat ponad 60 miliardów dolarów rządowego wsparcia dla przemysłu lotniczego.
Według niektórych analityków Boeing popełnił błąd, nie dążąc do wynegocjowania niższej kwoty umowy. Embraer zamierza bowiem wypłacić akcjonariuszom specjalną dywidendę w wysokości 1,6 miliarda dolarów z wpływów z transakcji. Nowy dyrektor generalny Boeinga, Dave Calhoun musi teraz przekonać zarząd firmy do kontynuowania realizacji umowy, a jednocześnie spotkać się z krytykami w Kongresie, którzy kwestionują sposób wykorzystania potencjalnych funduszy podatników Stanów Zjednoczonych.
Siedem milionów dolarów premii za zamknięcie umowy
– Lecą do Waszyngtonu z prośbą o ratunkowe wsparcie, a następnie chcą wydać 4,2 miliarda dolarów na sfinalizowanie tej umowy – oburza się Ken Herbert.
Zamknięcie transakcji Boeinga i Embraera gwarantuje jednak premię siedmiu milionów dolarów dla Calhouna. – Nie komentujemy publicznie dyskusji między stronami ani spekulacji rynkowych. Zajmujemy się procesem zatwierdzania przepisów i wyjątkowymi warunkami zamknięcia - wyznała rzeczniczka Boeinga. Embraer odmówił natomiast komentarza w tej sprawie.
Opcje Embraera na wypadek ewentualnego niepowodzenia umowy nie były nawet szeroko dyskutowane, a nowych potencjalnych partnerów brakuje. Brazylijski Azul SA, główny klient nowej linii odrzutowców, zapowiedział w minionym tygodniu, że może opóźnić niektóre zamówienia z powodu kryzysu związanego z koronawirusem, wywierając nacisk na twórcę ambitnych planów, liczącego na pomoc w sprzedaży samolotu. Firma Embraer wierzy jednak w swój potencjał i markę, promując nadal intensywnie swój najnowszy samolot E195-E2, który został zaprezentował w tym tygodniu w Anglii.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.