Transfer lotniska Kiszyniów do funduszu Rotszylda został wstrzymany

Chodzi o reptuację

Zamiast wykorzystywać szczegółowe argumenty prawne, Dodon podkreślił ryzyko utraty reputacji związane z taką umową. Tym samym ma na celu zniechęcenie Nathaniela (Nat) Rothschilda do kupowania umowy koncesyjnej od lokalnego biznesmena Ilana Shora lub osób za nim związanych. Taki układ byłby poważną porażką dla nowych władz w Mołdawii, które obiecały zwrócić pieniądze wyprowadzone z kraju w ramach poprzedniego reżimu - w tym rzekomo przez Shora.

19 sierpnia agencja PR Emerald Media ogłosiła, że NR Investments Ltd. w 100% kontrolowana przez Nat Rothschilda, zgodziła się na przejęcie 95% Avia Invest, spółki koncesyjnej międzynarodowego lotniska w Kiszyniowie, jedynego międzynarodowego portu lotniczego w Mołdawii.

Ogłoszenie wywołało burzę polityczną w Mołdawii, ponieważ przedstawiciel Avia Invest i jej właścicieli jest kontrowersyjnym biznesmenem (obecnie zbiegiem). Właściciel 95% udziałów w Avia Invest to zarejestrowana na Cyprze spółka reprezentowana przez Shora, podczas gdy ostateczny beneficjent nie jest znany, co pozostawia miejsce na różne scenariusze. Shor jest natomiast znany jako beneficjent oszustw bankowych o wartości 1 mld dolarów, które ujawniono w latach 2014-2015.

Koncesja zostanie rozwiązana

Chociaż szczegóły prawne dotyczące wydarzeń związanych z lotniskiem w Kiszyniowie od samego początku są niejasne, prezydent Dodon podkreślił: - Ostrzegaliśmy inwestora, aby nie podejmował dalszych kroków [przejmując zarządzanie portem lotniczym], ponieważ koncesja zostanie rozwiązana na wniosek państwa.

W wywiadzie dla Radia Wolna Europa premier Maia Sandu podała więcej szczegółów.

20 sierpnia, po tym jak Rotszyld przybył do Kiszyniowa w celu podpisania umowy przedwstępnej, mołdawscy prokuratorzy przejęli aktywa Avia Invest i dlatego, zdaniem Sandu, nikt nie może przejąć tej umowy. Prezydent twierdzi też, że przejęcie nie może zostać zakończone w obecnych okolicznościach.

- Avia Invest nie będzie w stanie przenieść lotniska [umowy koncesyjnej] na osobę trzecią, dopóki aktywa zostają zajęte - powiedział Sandu.

Dodała jednak, że podstawy prawne do rozwiązania umowy są słabe. Nawet jeśli Avia Invest nie dokonała inwestycji, które zobowiązała się w ramach umowy koncesyjnej, postanowienia umowy dają jej jeszcze trzy lata na dostosowanie się, wyjaśnił Sandu, obwiniając tych, którzy podpisali umowę koncesyjną w 2013 roku.