Donald Tusk w swoim expose odniósł się do przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego. – Przyszłość CPK rozstrzygnie się w sposób transparentny – tłumaczył Tusk. Odpowiadać mają za to nowym minister Dariusz Klimczak oraz nowy pełnomocnik rządowy.
Nowy premier w pierwszej kolejności, odniósł się jednak do spraw związanych z Ukrainą. – Od wielu dni pracuje zespół powołany ad hoc do rozwiązania kryzysu na przejściach granicznych z Ukrainą –
mówił premier Donald Tusk.
Co dalej z CPK?
Nowy premier podkreślił także, że jeszcze przed powołaniem rządu trwały rozmowy o przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). – Żadna inwestycja w Polsce nie będzie inwestycją, która doprowadza do rozpaczy polskiej rodziny – mówił premier Donald Tusk, ale w tym momencie zaczęli mu przerywać posłowie z sali.
W toku dyskusji nowy premier pytał przedstawicieli opozycji: – Wiecie, co czują dzisiaj ludzie, którzy słyszą od wielu, wielu miesięcy, że może zostaną wywłaszczeni, a jak im się nie podoba, to może przemocą wywłaszczeni, że policja przyjeżdża i demonstruje siłę – zaznaczał. Wspomniał także, że w czasie jego rządów, gdy budowano drogi, kolej i stadiony a Polska prowadziła największe w historii inwestycje nie było słychać o protestach wywłaszczonych. – Byłem premierem i wyobraźcie sobie, podejmowałem decyzję w tej kwestii. Nie było protestów. Wszyscy otrzymali należną satysfakcję – podkreślał Tusk. – I chcę wam powiedzieć, że niezależnie od tego, jakie decyzje inwestycyjne podejmiemy, ludzie nie będą z tego powodu więcej w Polsce płakać – dodawał.
– Przyszłość CPK rozstrzygnie się w sposób transparentny – tłumaczył Tusk. Odpowiadać mają za to
nowy minister Dariusz Klimczak oraz nowy pełnomocnik rządowy.
– Na oczach wszystkich Polek i Polaków zdecydują o tym, jaka jest przyszłość CPK. I będą uczestniczyli w tym procesie wybitni i bezstronni eksperci. Będzie to projekt, który będzie służył Polsce w sposób najbardziej racjonalny, a nie chorym ambicjom jakiegoś polityka, który chciał sobie zbudować kolejny pomnik. Będą służyły Polsce, Polkom i Polakom – mówił Tusk. Dodawał przy tym, że tak samo służą i będą służyły w przyszłości polskie regionalne lotniska, „które budowaliśmy tak intensywnie i które dzisiaj pozwalają Polkom i Polakom latać ze swojego miasta do miejsc na całym świecie”.
Furgalski: Inwestycja musi być oparta o rzetelne wyliczenia i fakty– W sprawie CPK nie ma żadnego zaskoczenia. Trzeba przejść od inwestycji slajdowo-twitterowej do inwestycji opartej o rzetelne wyliczenia i fakty. Sam CPK pokazuje, chociażby poprzez informowanie o prognozach dotyczących ruchu tranzytowego różniących się po kilka milionów pasażerów – mówi Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
– 300 miliardów na wszystkie inwestycji lotnicze i kolejowe papier przyjmie, ale w Komisji Europejskiej nie wiedzą, żeby jakieś 24 mld na CPK dawali. Projekt musi być transparentny, a audyt wydatków rzetelny i nierobiony przez polityków. Musi on także dotyczyć możliwości rozwoju nie tylko ruchu dla aglomeracji warszawskiej, ale i strategii rozwoju lotnictwa cywilnego, bo ona pomija rozwój przewoźników niskokosztowych i regionalnych portów lotniczych – dodaje ekspert.
Wiele pomysłów i opinii ekspertówOd zakończenia wyborów przyszłość CPK budzi ożywione dyskusje. Maciej Lasek, poseł na Sejm z ramienia Koalicji Obywatelskiej, jest przekonany, że
nowe centralne lotnisko nigdy nie powstanie.
Poznaliśmy również stanowisko Radosława Kantaka, członka zarządu CPK ds. inwestycji kolejowych oraz
Sebastiana Mikosza, byłego prezesa PLL LOT i Kenya Airways,
Grzegorza Polanieckiego, dyrektora generalnego Enter Air,
Michała Kaczmarzyka, prezesa linii Buzz zależnej od Ryanaira, a także
Anny Midery, prezeski portu lotniczego Łódź oraz
posłanki partii Razem Pauliny Matysiak i nawet
Donalda Tuska. Dariusz Kuś, były prezes wrocławskiego lotniska, uważa zaś, że CPK nie powstanie, ale w przyszłości warto będzie rozważyć
przeniesienie stołecznego portu do innej lokalizacji.
Prezes CPK Mikołaj Wild jest przekonany, że
CPK powstanie w każdym przypadku, a ustępujący rządowy pełnomocnik Marcin Horała ostrzega z kolei, że
twarda rezygnacja z CPK trudna i kosztowna oraz stracimy reputację. Były prezes CPK Piotr Malepszak uważa natomiast, że
lotniczy i kolejowy program inwestycyjny CPK wymagają dokładnego audytu, a także urealnienia prognoz ruchu oraz kosztów. Wreszcie Maciej Wilk, dyrektor operacyjny Flair Airlines i były członek zarządu PLL LOT jest przekonany, że jeśli narodowy przewoźnik będzie mógł skorzystać z nowego lotniczego hubu, takiego jak projektowane CPK,
powinien wykorzystać swoją szansę na sukces.