United Airlines ujawniła, że w lipcu zwiększy usługi transatlantyckie z Waszyngtonu i San Francisco do miast w całej Europie – informuje Agencja Reutera.
Jeden z trzech największych przewoźników powietrznych Stanów Zjednoczonych, dzięki niewielkiemu wzrostowi popytu, wznowi również usługi do Tokio, Hongkongu, Singapuru i Seulu.
United Airlines uruchomi również operacje lotnicze w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach. Jej rozkład rejsów będzie jednak i tak mniejszy o 75 procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Aktualnie przewoźnik oferuje zaledwie 10 procent lotów z normalnego poziomu sprzed wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Firma z Chicago zlikwiduje jednak trzynaście stanowisk oficerskich. Restrukturyzacja jest konieczna, mimo uzyskania wcześniej rządowej pomocy powyżej 5 mld dolarów. Ośmiu z wytypowanych oficerów pozostanie jeszcze do końca czerwca, natomiast pięciu będzie pracować tylko do połowy miesiąca. Ponadto linia wdrożyła programy mające na celu nakłonienie tysięcy pracowników do podjęcia bezpłatnego urlopu lub wcześniejszej emerytury.
United Airlines zatrudniały przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 blisko 96 tys. pracowników. Przed rokiem linia zarobiła na czysto ponad trzy mld dolarów. Jej główną siedzibą jest port lotniczy Chicago–O'Hare, a ważne bazy znajdują się również w Denver, Houston, Los Angeles, San Francisco, Waszyngtonie, porcie Newark-Liberty oraz na wyspie Guam. Flota 843 maszyn obsługiwała 342 połączenia, w tym wiele długodystansowych na trasach transatlantyckich i transpacyficznych.