Jekaterynburg oraz port lotniczy Żukowskij na południe od Moskwy znajdą się w rozkładzie rejsów z Budapesztu od początku września. Na lotnisko stolicy Węgier powrócą bowiem Ural Airlines.
Połączenia z Budapesztu do Jekaterynburg i portu lotniczego Żukowskij niedaleko Moskwy będą realizowane raz w tygodniu. Rejsy między Węgrami i Rosją obsłuży airbus A320 z dostępną klasą ekonomiczną i biznes. Na pokład odrzutowca wejdą pasażerowie posiadający dowód szczepienia przeciwko COVID-19 lub ozdrowieńcy.
- Powrót Ural Airlines jeszcze bardziej wzbogaci naszą sieć połączeń do Rosji. Dzięki temu będziemy oferować loty już do sześciu miejsc docelowych w największym kraju świata - podkreślił Balázs Bogáts, dyrektor ds. rozwoju na lotnisku w Budapeszcie.
Rejsy na trasie
Jekaterynburg - Budapeszt - Jekaterynburg będą obsługiwane w niedziele, począwszy od 5 września. Wylot z Rosji zaplanowano na godz. 6:00 lokalnego czasu, natomiast start rejsu powrotnego znad Dunaju ustalono na godz. 8:25.
W przypadku trasy
Żukowskij - Budapeszt - Żukowskij rozkład jest jeszcze na etapie tworzenia. Niemniej przewoźnik zapewnia, że rejsy zostaną zainaugurowane w pierwszym tygodniu września.
Oprócz dwóch nowych połączeń do Rosji podróżni ze stolicy Węgier mogą aktualnie przemieścić się również do Kazania, Sankt Petersburga, a także stołecznych portów Moskwa-Szeremietiewo i Moskwa-Wnukowo za sprawą
linii lotniczych Aerofłot oraz
niskokosztowych Wizz Air.
Ural Airlines przed pandemią koronawirusa SARS-COV-2 obsługiwały 101 destynacji, koncentrując się na rejsach z Jekaterynburga, Sankt Petersburga i stolicy Rosji do takich miast jak Czelabińsk, Irkuck, Krasnodar, Samara, Nowosybirsk czy Ufa. Flota przewoźnika składa się z 25 airbusów A320-200, czternastu A321-200, pięciu A319-100, czterech A321LR, a także trzech A320neo. Zamówiono także czternaście boeingów 737 MAX 8.