USA przejmą dwa prywatne samoloty Romana Abramowicza, w tym Dreamlinera

Prokuratorzy poinformowali, że w marcu bieżącego roku oba samoloty poleciały do Rosji, co było naruszeniem amerykańskich sankcji eksportowych nałożonych na początku wojny. Sankcje te zakazały eksportu oraz transferu samolotów i części samolotów bez ważnej licencji do Rosji. Nakaz sądowy wydany przez sędzię sądu okręgowego dla dzielnicy Manhattan, Sarah Cave, jest jedną z kilku sankcji ze strony USA i innych krajów zachodnich wymierzonych w miliarderów z Rosji od czasu inwazji militarnej na Ukrainę w lutym.

Agent FBI w złożonych dokumentach sądowych, o których informuje „The Guardian” stwierdził: "Żadna licencja nie została złożona ani wydana. Nie było również żadnych wyjątków licencyjnych, w tym dlatego, że Boeing i Gulfstream były własnością i/lub kontrolowane przez obywatela Rosji: Romana Abramowicza".

Nie jest jasne, kiedy amerykańscy urzędnicy zatrzymają odrzutowce należące do Abramowicza, gdyż statki powietrzne w ostatnim czasie unikają terytorium USA lub innych miejsc kontrolowanych przez ten kraj. Boeing, wart 350 milionów dolarów, jest zaparkowany od 4 marca w Dubaju, poinformował departament sprawiedliwości we wnioskach do sądu federalnego. Gulfstream, wart 60 milionów dolarów, znajduje się natomiast od 15 marca w Rosji.

Asystent dyrektora FBI, Michael Driscoll, powiedział w oświadczeniu, że rosyjscy oligarchowie, tacy jak Abramowicz, „pomogli stworzyć środowisko, które umożliwiło Rosji prowadzenie śmiertelnej wojny na Ukrainie”. – Zajęcie ich cennego mienia, w tym tych dwóch samolotów, to tylko jeden ze sposobów, w jaki rząd USA pociąga do odpowiedzialności tych, którzy łamią amerykańskie prawo i wspierają Rosję w jej próbie podbicia suwerennego narodu – dodał Driscoll podczas rozprawy sądowej.

Własność przez spółki fasadowe

Abramowicz jest właścicielem tych dwóch samolotów za pośrednictwem spółek podstawionych z siedzibą na Cyprze, wyspie Jersey i Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, co stwierdził amerykański Departament Sprawiedliwości. Departament powiedział, że oprócz przejęcia odrzutowców, prokuratorzy rządowi domagają się kar dwukrotnie wyższych od wartości samolotów za pogwałcenie nałożonych sankcji.

Wykres szczegółowo opisujący własność samolotów wymienia Abramowicza jako beneficjenta podmiotu zarejestrowanego na Cyprze o nazwie „The Europa Settlement Trust”, który z kolei posiadał własność i kontrolę nad podmiotem o nazwie Wotten Overseas Holdings Ltd. na wyspie Jersey. Z kolei Wotton był właścicielem firmy fasadowej z siedzibą na Jersey o nazwie Clear Skies Flights Ltd., która była właścicielem gulfstreama, czytamy w oświadczeniu. Wotton jest również właścicielem innej firmy przykrywki, Wenham Overseas Ltd., która ma siedzibę na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych i jest właścicielem odrzutowego boeinga.

W kwietniu władze na wyspie Jersey zamroziły aktywa o wartości ponad siedem miliardów dolarów, które podejrzewa się o powiązanie z Abramowiczem. Jersey, część Wysp Normandzkich położona u wybrzeży Normandii we Francji, jest samorządnym krajem, którego głową państwa jest królowa Wielkiej Brytanii Elżbieta II.

787 Abramowicza

Rosyjski oligarcha kupił swojego boeinga 787 w grudniu zeszłego roku w ramach transakcji o wartości około 350 milionów dolarów. Samolot, o rejestracji P4-BDL, przeszedł luksusowy remont. W samolocie znajduje się 50 miejsc siedzących, kilka sypialni, kuchnia i łazienki. Zakupu dokonano w celu zastąpienia poprzedniego prywatnego odrzutowca, jakim latał Abramowicz – boeinga 767-300ER.

Sądowe wezwanie do konfiskaty jest ostatnim z serii sankcji wobec bogatych Rosjan, uważanych za mających bliskie powiązania z prezydentem Władimirem Putinem, który wydał rozkaz militarnej agresji na teren niepodległej Ukrainy. Przed rosyjską inwazją w Ukrainie wartość netto majątku Abramowicza szacowano na około 12,9 mld dolarów.