Linie lotnicze United Airlines i Spirit Airlines podniosły wynagrodzenia dla personelu pokładowego i pilotów w okresie świąteczno-noworocznym. Przewoźnicy ze Stanów Zjednoczonych pragną utrzymać za wszelką cenę rozkłady rejsów po wcześniejszych licznych anulacjach lotów - informuje Agencja Reutera.
Stewardessy Spirit Airlines otrzymają podwójne wynagrodzenie za pracę od 28 grudnia 2021 roku do 4 stycznia 2022 roku. Decyzję przewoźnika z Miami potwierdził w komunikacie
Association of Flight Attendants-CWA, związek reprezentujący niemal 4000 stewardess i stewardów. Wcześniej niskokosztowiec z Florydy odwołał prawie 3000 lotów z powodu złej pogody i braków kadrowych w wyniku gwałtownego wzrostu zakażeń wariantem omikron koronawirusa SARS-CoV-2.
Stacja "CNBC" ujawniła z kolei, że piloci United Airlines zarobią w styczniu aż trzy razy więcej niż zazwyczaj. Taki ruch ma zrekompensować członkom załóg strach przed zakażeniem i zmęczeniem niepewną sytuacją w ostatnich tygodniach. Niemniej wielu pilotów i tak rezygnuje z dodatkowych zachęt oraz pracy w godzinach nadliczbowych, dlatego z takich działań zrezygnowano w Hawaiian Airlines.
O kadrowych problemach linii lotniczych z Ameryki Północnej pisaliśmy już w tekstach dotyczących sytuacji w
JetBlue Airways, które odwołały do połowy stycznia blisko 1280 rejsów, a także w
Delta Air Lines i Alaska Airlines. Kłopoty nie omijają również największego przewoźnika Stanów Zjednoczonych, jakimi są
American Airlines.
Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom skróciło na początku minionego tygodnia zalecany czas kwarantanny dla Amerykanów do pięciu dni, jeśli są bezobjawowi. Taki ruch ma pomóc liniom lotniczym oraz innym firmom z branży złagodzić braki kadrowe.