Amerykański Departament Transportu cofnął zezwolenie przewoźnikowi Pakistan International Airlines (PIA) na loty rejsów czarterowych do Stanów Zjednoczonych. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), odpowiadająca za bezpieczeństwo w powietrzu, ma bowiem wątpliwości dotyczące certyfikacji pakistańskich pilotów.
Zezwolenie zostało cofnięte 1 lipca. W zeszłym miesiącu Pakistan uziemił prawie jedną trzecią swoich pilotów po odkryciu procederu, który pozwalał im na fałszowanie swoich kwalifikacji. Również Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) zawiesiła zezwolenie PIA na loty do Unii Europejskiej na sześć miesięcy, co było dla przewoźnika ciosem.
– To dla nas przeszkoda – stwierdził rzecznik PIA, Abdullah H. Khan w komentarzu dla Agencji Reutera. Jak dodał, linie lotnicze planują rozszerzyć obecne ustalenia, dotyczące lotów specjalnych do USA, w celu przywrócenia regularnego rozkładu lotów z Pakistanu i zapewnienia bezpośrednich rejsów. – Jesteśmy bardzo zaangażowani w rozmowy i mamy szczerą nadzieję, że dzięki środkom budującym zaufanie decyzja zostanie ponownie rozpatrzona – stwierdził Khan.
Uziemienie pilotów Pakistanu o wątpliwych kwalifikacjach nastąpiło po
katastrofie samolotu PIA w maju, w którym zginęło 97 osób. Odrzutowiec pasażerski pakistańskiego przewoźnika, wykonujący rejs PK-8303 z Lahore do Karaczi, runął na budynki w pobliżu lotniska w Karaczi. Rozbił się w okolicy kantonu Malir, kiedy podchodził do lądowania. Na pokładzie maszyny znajdowało się 91 pasażerów i ośmiu członków załogi. Przeżyły tylko dwie osoby.
Pakistan International Airlines zawiesiły loty 29 marca z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Linia lotnicza wznowiła ograniczone usługi 16 maja. Majowa katastrofa samolotu to już trzecie tragiczne zdarzenie z udziałem tego przewoźnika w ciągu ostatnich sześciu lat. W 2014 roku jeden pasażer zmarł, gdy Airbus A310 zmierzający z Rijadu w Arabii Saudyjskiej został trafiony pociskami w drodze do Peszawaru w Pakistanie. Z kolei w grudniu 2016 roku krajowy lot z Chitral do Islamabadu rozbił się na zboczu wzgórza, powodując śmierć wszystkich 47 pasażerów i załogi na pokładzie.