Linie lotnicze Wizz Air Abu Dhabi planują uruchomienie połączeń do Indii. Tak podczas World Aviation Festival zapowiedział prezes taniego przewoźnika Jozsef Varadi.
– Indie to znakomity rynek z ogromną liczbą potencjalnych pasażerów, zwłaszcza patrząc z perspektywy Zjednoczonych Emiratów Arabskich – uważa szef niskokosztowca z Węgier, który nie planuje jednak założenia bazy operacyjnej w największym kraju Azji Południowej.
Przyszłe połączenia do Indii będą realizowane z Abu Zabi z pomocą airbusów A321XLR. Tani przewoźnik z Europy Środkowo-Wschodniej za dwa lata odbierze pierwsze z 20 zamówionych maszyn producenta z Tuluzy, które dzięki dodatkowemu zbiornikowi paliwa mogą pokonywać długodystansowe trasy.
– Jeśli zbazujemy niektóre samoloty w Abu Zabi, to biorąc pod uwagę ich zasięg, będziemy w stanie dolecieć do pięciu miliardów potencjalnych nowych pasażerów. Nie założymy nowej linii lotniczej w Indiach, niemniej to dla nas bardzo ważny kierunek – tłumaczył Varadi podczas World Aviation Festival.
Podróżni z Węgier być może będą mogli również polecieć na długodystansowej trasie z Budapesztu do chińskiego Pekinu z międzylądowaniem w kazachskim Nur-Sułtan. Deklarację dotyczącą połączenia międzykontynentalnego złożył 6 kwietnia minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó, wizytujący swojego odpowiednika z jednego z największych krajów Azji Środkowej. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.