Poseł Buda (PiS): CPK to wielka szansa dla... lotniska w Łodzi

Radio Tok FM zorganizowało debatę kandydatów na urząd prezydenta miasta Łodzi. Wśród prelegentów zabrakło obecnej prezydent Hanny Zdanowskiej, która ubiega się o reelekcję, bo ta nie przyjęła zaproszenia, i Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom, której nie zaproszono do udziału (ta była jednak obecna na widowni). Podczas rozmowy pojawiły się również wątki lotnicze, choć stanowiły one jedynie margines dyskusji.

Deficytowe lotnisko w bardzo zadłużonym mieście

Mimo to warto odnotować podniesienie kwestii niewielkiego ruchu na Lublinku. – Mamy milionową aglomerację. Łodzianie latają samolotami z innych miast, a mogliby latać z Łodzi, ale potrzebny jest rozwój połączeń – podkreślił Waldemar Buda i zarzucił prezes Portu Lotniczego Łódź Annie Miderze niewłaściwe zarządzanie obiektem. Stwierdził też, że obecnie – w jego opinii – szefowie miejskich spółek nie uzyskują swoich stanowisk w związku z własnymi kompetencjami, ale z układem towarzyskim. Anna Midera jest bowiem żoną byłego doradcy aktualnej prezydent miasta Łodzi.

Zwrócił on uwagę, że więcej lotów realizowane jest z lotniska Olsztyn-Mazury w Szymanach niż w Łodzi. Podkreślił przy tym dysproporcję w liczbie mieszkańców bezpośredniej okolicy portu. Stwierdził także, że miejskie lotnisko jest spółką mocno deficytową, a Łódź jest jednym z bardziej zadłużonych miast w kraju.

CPK pomoże odbić się od dna lotnisku na łódzkim Lublinku?

Zaznaczył, że jeśli sposób zarządzania łódzkim portem się nie zmieni, będzie on generować jeszcze większe straty. – Będziemy wówczas mieli nawet 60 mln zł długu [spółki] – ocenił. Stwierdził przy tym, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której samorząd sprzedałby lotnisko lub jego teren. – Potrzebni są menedżerowie, którzy należycie generują spółkami miejskimi, którzy nie generują 50 mln zł długu. To jest rzecz podstawowa – dodał.

Najciekawszym elementem wypowiedzi obecnego posła Prawa i Sprawiedliwości wydaje się jednak nawiązanie do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. – CPK to wielka szansa dla łódzkiego lotniska – przekonywał. – Lotnisko łódzkie jest bowiem lotniskiem regionalnym, które ma obsługiwać połączenia krajowe i europejskie. Hub logistyczny będzie natomiast obsługiwał kontynenty. Nie ma żadnego zagrożenia ani powiązania pomiędzy jedną a drugą inwestycją – zakończył.

Pozostali kandydaci nie zajęli stanowiska w sprawie.