Wady silników Pratt & Whitney. Wizz Air uziemi samoloty

Silniki Pratt & Whitney, zwane GTF PW1100G-JM i PW1400G-JM, są obecnie montowane w rodzinie samolotów A320neo. Jest to jeden z dwóch zestawów silników oferowanych dla wąskokadłubowych maszyn francuskiego produktu statków powietrznych. Klienci (linie lotnicze) mogą jednak zdecydować się na wybór jednostek napędowych innego producenta – CFM International, lecz większość przewoźników decyduje się na wybór silników wyprodukowanych przez brytyjski koncern.

Wady silnika wynikają z produkcji kilku części z zanieczyszczonego proszku metalicznego. Te specyficzne elementy są bardziej podatne na korozję i mogą powodować pęknięcia w przekładniowych silnikach turbowentylatorowych. – To oczywiście trudna i rozczarowująca sytuacja. Jesteśmy skupieni na tym, aby rozwiązać ten problem w możliwie najszybszy i najsolidniejszy finansowo sposób – powiedział Greg Hayes, dyrektor generalny RTX Corporation, spółki matki Pratt & Whitney.

Setki samolotów uziemione

Ogólnie rzecz biorąc, wykryta wada spowoduje znaczny cios w zyski spółki. RTX Corporation szacuje, że przyspieszone inspekcje obniżą wyniki firmy przed opodatkowaniem o trzy miliardy dolarów tylko w tym kwartale. Akcje spółki spadły do 76,9 dolarów, najniższego od dwóch lat poziomu.

11 września firma Pratt & Whitney ogłosiła, że będzie musiała zwiększyć liczbę silników podlegających przeglądom. Do tej pory producent wyprodukował ich 3 200. RTX Corporation szacuje, że w ciągu najbliższych trzech lat trzeba będzie zdemontować i sprawdzić prawie 3 000 jednostek napędowych, co odpowiada 94 proc. wszystkich istniejących silników.

Początkowo, gdy problem został wykryty w lipcu, Pratt & Whitney szacował, że w następnym roku konieczne będzie zdemontowanie i sprawdzenie jedynie 1 200 silników. Demontaż i inspekcja przypominają
wycofanie, ponieważ to sam producent jednostek napędowych przeprowadza ich kontrolę. Weryfikacja i odesłanie z powrotem jednego silnika ma zająć około 30 dni.

– Koncentrujemy się na sprostaniu wyzwaniom wynikającym z problemu produkcji metali proszkowych. Nigdy nie pójdziemy na kompromis w sprawie bezpiecznego funkcjonowania naszej floty, dlatego zespół Pratt & Whitney pilnie pracował nad opracowaniem planu zarządzania flotą – uważa Hayes.

Wizz Air anuluje 10 proc. lotów

„Zakłócenie” w działalności operacyjnej samolotów spowodowane zanieczyszczeniem sproszkowanym metalem jest frustrujące dla zarządów linii lotniczych, gdyż zaplanowane operacje lotnicze będą musiały zostać anulowane, a co za tym idzie, przyszłe zyski będą mniejsze niż zakładano. – Zdajemy sobie sprawę, że jest to niezwykle trudna sytuacja dla naszych klientów i aktywnie podejmujemy kroki, aby wesprzeć ich i złagodzić skutki operacyjne dla nich – wskazuje dyrektor generalny RTX Corporation.

Nowa liczba inspekcji zwiększy liczbę wyłączonych ze służby samolotów. Spółka szacuje, że do 2026 r. uziemionych i poddanych przeglądom będzie rocznie ponad 350 samolotów. Producent silników szacuje również, że w pierwszej połowie 2024 r. liczba uziemionych jednocześnie maszyn może wynieść nawet 650.

Ponad 50 linii lotniczych korzysta obecnie z samolotów z rodziny A320, a wykryta usterka silnika będzie ich dotyczyć. Takim przewoźnikiem jest węgierski Wizz Air. Węgierskie linie oświadczyły, że pracują nad zminimalizowaniem wpływu wady silników na swoją flotę, ale spodziewają się, że wiele samolotów zostanie uziemionych. Flota przewoźnika składa się z ponad 150 wąskokadłubowych samolotów Airbusa, w tym nowszych A320neo lub A321neo, które są napędzane silnikami Pratt & Whitney.

Według Yahoo News Wizz Air stwierdził, że w drugiej połowie roku podatkowego 2024 jego przepustowość będzie niższa ze względu na problemy z silnikiem. – „Wizz Air ocenia obecnie konsekwencje, aby poznać zakres wpływu na swoją flotę, przy czym wstępne szacunki wskazują na potencjalną redukcję przepustowości o 10 proc. w drugiej połowie roku finansowego 2024” – oświadczył węgierski przewoźnik.

Niskokosztowe linie lotnicze zarządzane przez Józsefa Váradiego podejmują „proaktywne działania w celu złagodzenia wszelkich skutków finansowych i operacyjnych”. Jednym z takich działań będzie ubieganie się o rekompensatę finansową od Pratt & Whitney.