Pod koniec marca okazało się, że Warszawa przestała wydawać warunki zabudowy dla terenów objętych Planem Generalnym Lotniska Chopina. Efektem może być zastój inwestycyjny w znacznej części miasta. Władze stolicy pozostają w kontakcie z PPL i liczą na rozwiązanie problemu.
Problem z wydawaniem warunków zabudowy (tzw. wuzetki) zelektryzował warszawskich urzędników i planujących inwestycje. Miasto uznało bowiem, że przyjęty przez Polskie Porty Lotnicze (PPL) Plan Generalny dla Lotniska im. F. Chopina ogranicza możliwość wydawania tych kluczowych dokumentów na znacznym obszarze miasta. Szerzej całą sprawę opisywaliśmy w tekście pt.
Czy Lotnisko Chopina blokuje warszawskie budowy?Plan Generalny blokuje inwestycje? Zarówno PPL jak i Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) od początku zgodnie podkreślają, że przepisy z zakresu tworzenie Planów Generalnych lotnisk jak i wynikającego z ustaw obowiązku tworzenia przez gminy miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (mpzp) dla obszarów nimi objętymi są jasne.
Teraz dokładnie w tym samym tonie wypowiada się także Ministerstwo Infrastruktury. Argumentacji resortu nie będziemy tutaj przytaczać – jest ona zbieżna ze stanowiskiem ULC zawartym w poprzednim tekście. W przesłanym nam komunikacie możemy także przeczytać, że Ministerstwo Infrastruktury (podobnie jak PPL czy ULC) „nie posiada kompetencji dotyczących miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz decyzji o warunkach zabudowy (wz), które zgodnie z ustawą z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym są we właściwości gmin. Tym samym Ministerstwo Infrastruktury nie jest uprawnione do podejmowania decyzji, kiedy należy uchwalić mpzp, a kiedy może być wydana wz. Kwestie te są autonomicznymi decyzjami gmin, które powinny wynikać i być zgodne z obowiązującymi przepisami prawa”.
Resort podkreśla także, że nie jest organem właściwym do udzielania informacji o sposobie prowadzenia przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy spraw z zakresu planowania i zagospodarowania przestrzennego.
Dlaczego Warszawa nie wydaje wuzetek? Udało się nam także uzyskać komentarz od władz miasta, które podkreślają, że podjęły i prowadzą rozmowy z nowym zarządem PPL, celem wyjaśnienia wszystkich wątpliwości powstałych w związku z informacją o planie generalnym. Warszawa wyjaśnia również, że wstrzymanie wydawania warunków zabudowy ma na celu uniknięcia ewentualnych wad prawnych.
„Liczymy na to, że uzgodnienia w tej sprawie zapadną w ciągu najbliższych tygodni i wydawanie WZ zostanie wznowione, nie przewidujemy natomiast wycofywania wydanych wcześniej pozwoleń – to jest możliwe jedynie na drodze sądowej” – czytamy w informacji biura prasowe.
Rozmowy między miastem a PPL w toku Warszawa zaznacza przy tym, że „twórcą i właścicielem Planu generalnego zawsze jest właściwe lotnisko i z tego powodu gmina ma prawo domagać się wyjaśnień niezbędnych dla prawidłowego procedowania zarówno w sprawach warunków zabudowy jak i mpzp”.
Z tym stanowiskiem nie do końca zgadza się PPL, który potwierdza, że pozostaje w stałym, bieżącym kontakcie z władzami Warszawy. Zaznacza jednak, że wprawdzie „zarządzający lotniskiem opracowuje plan generalny lotniska i jest jego właścicielem”, a wszelkie wyjaśnienia i niezbędne informacje dotyczące tego dokumentu są dostarczane do UM Warszawy.
PPL zaznacza jednak, że „przepisy dotyczące planowania przestrzennego, w tym dotyczące wydawania decyzji administracyjnych przez właściwy organ, powinien interpretować tenże organ”.
Wszystko wskazuje na to, że na rozwiązanie problemu wuzetek przyjdzie nam więc jeszcze poczekać.