WestJet zwiększa o 102 proc. oferowanie w Kanadzie, USA i do Meksyku

WestJet wyjdzie na przeciw potrzebom przede wszystkim dużej społeczności Kanady, zamieszkałej w mniej dostępnych rejonach drugiego pod względem wielkości kraju świata. – Umożliwimy tym ludziom uporządkowaną i bezpieczną podróż w celu odwiedzenia atrakcyjnych miejsc turystycznych, pobytu w hotelach lub po prostu spotkania się z rodziną i przyjaciółmi – wyznał Arved von zur Muehlen, dyrektor handlowy WestJet. – Otwierają się powoli miejsca na całym świecie, co pozwala obywatelom ponownie zacząć latać. Wsłuchujemy się w głosy lokalnych społeczności i cieszymy się, że Kanadyjczycy będą mogli stymulować gospodarkę i turystykę krajową podczas tego lata – podkreślił von zur Muehlen.

76 proc. mniej letnich połączeń niż przed rokiem

WestJet uruchomi od lipca 39 połączeń krajowych, których częstotliwość waha się od siedmiu każdego dnia do najwyżej dwóch w tygodniu. Dodatkowo udostępnione zostanie pięć destynacji w Stanach Zjednoczonych i jedna w Meksyku. To wzrost oferowania o 102 proc. w stosunku do tego, co obecnie proponuje linia lotnicza. Nowy rozkład jest jednak aż o 76 proc. uboższy od tego w lipcu z ubiegłego roku.

Siedem razy w ciągu każdego dnia będzie można się dostać z Calgary do Vancouver, a sześć razy z największego miasta prowincji Alberta do Edmonton i Toronto. Dwukrotnie mniej połączeń, ale także codziennych przewidziano z Calgary do Kelowna, Fort McMurray, Grande Prairie i Winnipeg oraz na trasie z Edmonton do Vancouver i Toronto, także z Halifax do Toronto. Cztery razy dziennie będą latać maszyny przewoźnika na odcinkach z Ottawy do Toronto oraz między Montrealem i Vancouver a Toronto. Listę najbardziej popularnych kierunków krajowych uzupełniają loty z Calgary do Abbotsford, Fort St. John, Victorii, Saskatoon i Reginy oraz z Vancouver do Victorii, które będą realizowane dwa razy dziennie.

Trzynaście razy w ciągu tygodnia odlecą samoloty na trasie Vancouver-Montreal. Dziesięć razy w tygodniu podróżni uzyskają rejsy z Edmonton do Halifax, a osiem z Edmonton do Comox. Jedno połączenie w ciągu doby będzie natomiast działać na odcinkach Vancouver-Kelowna, Calgary-Prince George, Edmonton–Yellowknife, Toronto–Kelowna oraz z Winnipeg do Reginy, Ottawy i Montrealu, jak i z Vancouver do Comox, Fort St. John, Saskatoon i Cranbrook.

Więcej lotów z Calgary, Edmonton, Vancouver i Toronto

Sześć razy w tygodniu będą realizowane połączenia między Halifax i St. John's oraz Calgary, a także stolicą prowincji Alberta i Montrealem; Winnipeg, Saskatoon, Kelowna i Victorią z Edmonton; Vancouver i Terrace, jak również Nanaimo, Kamloops i Comox z Calgary. Pięć razy w tygodniu obsłużone zostaną trasy z Edmonton do Grande Prairie i Reginy; Winnipeg-Vancouver i St. John's z Toronto. Cztery razy w tygodniu odlecą samoloty z Calgary do Quebec City, Charlottetown, Penticton i Hamilton, jak i z Edmonton do Fort McMurray i Ottawy, z Vancouver do Reginy oraz na trasach z Deer Lake, Thunder Bay i Victorii do Toronto.

Trzy razy w tygodniu będą realizowane połączenia z Calgary do Cranbrook, Lethbridge, Yellowknife i Brandon, następnie z Toronto do Saskatoon, Quebec City, Fredericton, Moncton i Reginy. Wreszcie tylko dwa razy w tygodniu podróżni będą mogli skorzystać z rejsów na trasach z Calgary do Medicine Hat, Lloydminster i Kitchener/Waterloo; Ottawa-Halifax, Thunder Bay-Winnipeg, Toronto-Charlottetown, Saskatoon-Winnipeg oraz Sydney-Halifax.

WestJet skromną na razie siatkę połączeń zagranicznych będzie obsługiwać z trzech miast. Vancouver uzyska cztery razy w tygodniu rejsy do Los Angeles i dwa razy w tygodniu do Las Vegas. Calgary z kolei razy w tygodniu zaoferuje loty do głównych ośrodków w Kalifornii i Nevady, ale oprócz tego zapewni jeden w tygodniu rejs do Atlanty. Toronto natomiast zyska sześć w razy w tygodniu połączenie z portem Nowy Jork-LaGuardia, dwa razy w tygodniu z Las Vegas oraz raz w tygodniu z Orlando i meksykańskim Cancun. Dwie ostatnie wymienione trasy będą realizowane od 11 lipca.