– Zorganizujemy przetarg na wybór międzynarodowego doradcy w zakresie przyszłości Lotniska Chopina. Chcemy mieć pewność, że nie jesteśmy w błędzie i zlecimy ekspertyzę, która definitywnie to wyjaśni – mówi w rozmowie z portalem Rynek Lotniczy Mikołaj Wild, pełnomocnik ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i wiceminister infrastruktury.
Od momentu powołania pełnomocnika ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w kwietniu ubiegłego roku, postanowienie władz wobec Lotniska Chopina było jasne – ruch pasażerski, z czarterowym włącznie, zostanie przeniesiony na nowe, gigantyczne lotnisko. Okęcie, w związku z wyczerpującą się przepustowością, która około 2021 roku ma przekroczyć 20 mln pasażerów i ulec wyczerpaniu,
ma zostać zamknięte. Przez wiele miesięcy taki scenariusz był jedynym prezentowanym dla Lotniska Chopina.
– Takie są wyniki ekspertyz, do jakich mieliśmy dostęp – tłumaczy w rozmowie z portalem Rynek Lotniczy Mikołaj Wild, pełnomocnik ds. budowy CPK. – Widzimy natomiast, że temat jest istotny i formułowane są bardzo kategoryczne opinie, więc żeby mieć pewność, że nie jesteśmy w błędzie, zamierzamy zlecić jeszcze jedną ekspertyzę, która definitywnie to wyjaśni – mówi wiceminister infrastruktury.
Kto i kiedy miałby przeprowadzić kolejne badania? – Zorganizujemy przetarg na wybór międzynarodowego doradcy w tym zakresie. Chcemy to przeprowadzić jak najszybciej, to kwestia bardziej dni niż tygodni – dodaje Mikołaj Wild. Podkreśla zarazem, że przedstawiciele resortu „nie są dogmatykami i nie boją się merytorycznej debaty”. – Chcemy, aby dyskusje były prowadzone w oparciu o wiedzę ekspercką, a nie o emocje, do których odwołują się niektórzy kandydaci – podsumowuje pełnomocnik.
Wiceminister odwołuje się do ostrej debaty, która toczy się obecnie w mediach i wśród warszawiaków, ale także wśród kandydatów na fotel prezydenta stolicy. Wizja zamknięcia Lotniska Chopina wywołała bowiem wśród niektórych z nich ostry sprzeciw.
Za pozostawieniem Okęcia opowiada się kandydat PO i .Nowoczesnej, Rafał Trzaskowski, a także niezależny kandydat i były wiceprezydent Warszawy, Jacek Wojciechowicz. Ten drugi proponował przeprowadzenie referendum w tej sprawie. Pomysł zamknięcia Chopina skrytykował również aktywista Jan Śpiewak. Ostatecznie za pozostawieniem Okęcia dla „ruchu lokalnego”, mimo jasnej narracji PiS-u w tej sprawie,
opowiedział się kandydat tej partii, Patryk Jaki.
Sprzeczne informacje odnośnie losów Lotniska Chopina przedstawiali także w tym tygodniu przedstawiciele rządu. – Okęcie pozostaje. Taka jest wola i decyzja premiera Morawieckiego – mówił we wtorek 5 czerwca na antenie TVN24 europoseł PiS, Ryszard Czarnecki. Wypowiedź tę
próbował tłumaczyć dzisiaj minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk. – Pan poseł Czarnecki był uprawniony do takiej wypowiedzi. Znam go i on nie strzela w powietrze teorii, ani nie odwołuje się do opinii, które by do niego nie dotarły. Taka decyzja [o pozostawieniu Okęcia – przyp. red.] nie wybrzmiała. Ryszard Czarnecki rozmawiał na ten temat m.in. z premierem Morawieckim, który mógł wyrazić taką opinie i takie zdanie – dodał Adamczyk.