Obecny na obradach środowej Komisji Infrastruktury prezes spółki Centralny Port Komunikacyjny Mikołaj Wild przekazał, że firma podtrzymuje wolę zapewnienia odtworzenia sieci osadniczej dla wszystkich mieszkańców terenów przyszłej inwestycji, którzy takim rozwiązaniem są zainteresowani.
– Będziemy pytać każdą z osób, która będzie mieszkała na terenie przyszłej inwestycji, czy byłaby zainteresowana uczestnictwem w programie dobrowolnej relokacji polegającej na odtworzeniu sieci sąsiedzkiej w nowym miejscu. Tego rodzaju działania będą się odbywać jeszcze w tym roku – zapowiedział Wild.
Posłowie dopytywali, jakiej liczby osób może to dotyczyć. – Tego rodzaju dane chcielibyśmy upowszechnić po wyznaczeniu lokalizacji wariantu inwestorskiego CPK. Tutaj w zależności od tego, jak ten wariant będzie ostatecznie przebiegał, to te liczby mogą się trochę różnić. Podanie zarazem zbyt dużej kwoty oznaczałoby wprowadzenie pewnych danych w eter, co wydaje mi się nie służyłoby dobrze całemu projektowi. Podanie natomiast kwoty zbyt małej skutkowałoby domniemaniem, że mamy cokolwiek do ukrycia – odparł prezes spółki.
– Podamy wszystkie dane dopiero po przeprowadzeniu wyznaczenia wariantu inwestorskiego. To nastąpi do końca bieżącego roku – zapewnił Wild, który wcześniej wyjaśnił również szczegóły dotyczące róży wiatrów i lokalizacji pasów startowych
Portu Solidarność.
– Lokalizacja pasów na większości lotnisk na świecie następuje po analizie dostępnych danych powszechnych i także tych, które wymagają badań. To następuje w oparciu o regulacje IATA, odniesienie się do innych lotnisk i są to dane, którymi dysponuje Polska Agencja Żeglugi Powietrznej – przypomniał prezes CPK.
– Róża wiatrów jest jednym z trzech takich kryteriów, które są brane pod uwagę. Dane, umożliwiające określenie położenia pasów, zostały pobrane z danych stacji meteo znajdujących się na Lotnisku Chopina, na lotnisku w Łodzi oraz Skierniewicach. Do certyfikacji nowego lotniska potrzeba pięć lat takich badań. To wpływa na kwestie operacyjne i w tym celu zmierzają obecne procesy, które zakończą się instalacją stacji meteo. To pozwoli uzyskać certyfikację i dopasować w najlepszy z możliwych sposobów funkcjonowanie Portu Solidarność do warunków meteorologicznych – dodał Wild.