Trzeci kwartał kończącego się w marcu roku obrachunkowego 2024 dla Wizz Aira zamknął się z wynikiem ujemnym. Niskokosztowiec odnotował stratę netto w wysokości 105 mln euro. Aż o 25 proc. wzrosły wydatki Wizz Aira na opłaty lotniskowe, handling i usługi nawigacji powietrznej. Z tego tytułu Wizz Air zapłacił 301,8 mln euro.
Ostatnie tygodnie dla Wizz Aira są trudne. Węgierskie linie lotnicze musiały z przyczyn niezależnych od siebie uziemić kilkadziesiąt airbusów z rodziny A320neo.
Część maszyn została zaparkowana na lotnisku w Bydgoszczy, jak również w porcie lotniczym w Ostrawie. W sezonie letnim z powodu wadliwych silników Pratt&Whitney ze służby wyłączone będzie między 40 a 50 samolotów.
Siatka połączeń Wizz Aira w Polsce została zredukowana o prawie 20 tras, choć jak wskazał w rozmowie z Rynkiem Lotniczym Robert Carey, prezes przewoźnika,
dalsze zmniejszanie oferowania jest nieuniknione. Operator, aby zaradzić dużym redukcjom lotów, wydzierżawił w formule dry-lease trzy airbusy A320ceo.
Duża strata netto
Dla Wizz Aira podobnie jak Ryanaira, rok obrachunkowy zaczyna się 1 kwietnia i kończy 31 marca przyszłego roku. W trzecim kwartale roku fiskalnego 2024, który obejmuje okres od 1 października do 31 grudnia, węgierskie linie przewiozły 15 129 491 pasażerów, o 22,1 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku obrachunkowego 2023. W ciągu trzech miesięcy airbusy w barwach Wizz Aira wykonały prawie 77,5 tys. operacji lotniczych. O 0,3 pkt proc. do poziomu 87,6 proc. wzrósł wskaźnik zajętości miejsc w samolotach.
Przychody za trzeci kwartał zamknęły się w kwocie 1,06 mld euro, co oznacza 16,8-proc. wzrost w porównaniu do tego samego kwartału w roku wcześniejszym. O ponad 16 proc. wzrosły również koszty operacyjne i wyniosły 1,24 mld euro. Wyższe przychody nie pozwoliły na wypracowanie dodatniego wyniku kwartalnego, a Wizz Air odnotował stratę w wysokości 105,4 mln euro.
Przychód ze sprzedaży biletów w miesiącach: październik, listopad i grudzień wyniósł 553,9 mln euro, z kolei przychód ze sprzedaży usług dodatkowych, które zyskują na znaczeniu, albowiem gwarantują dodatkowy strumień finansowania, osiągnął poziom 510,9 mln euro. O 28 proc. wzrosły koszty pracownicze (126,9 mln euro), co jest podyktowane dostosowaniem się Wizz Aira do wzrostu kosztów życia. O trzy proc. więcej (506,6 mln euro) wydane zostało na paliwo. Aż o 25 proc. wzrosły wydatki na opłaty lotniskowe, handling i usługi nawigacji powietrznej. Z tego tytułu Wizz Air zapłacił 301,8 mln euro.
Na koniec będzie zysk
Na wyniki finansowe trzeciego kwartału znacząco wpłynęło zawieszenie operacji lotniczych do Izraela. Z początkiem marca
węgierskie linie wznowią z pięciu miast (w tym Krakowa) regularne loty do Tel Awiwu. József Váradi, dyrektor generalny Wizz Aira, podczas prezentacji wyników wskazał, że zarząd „podtrzymuje oczekiwania dotyczące zysku netto za rok 2024”.
Zysk powinien zamknąć się w przedziale 350-400 mln euro.