Wizz Air: Kontrole paszportowe nie zatrzymają popytu na latanie

W ostatnim czasie Niemcy, z powodu wykrytej afery wizowej, wprowadziły wyrywkowe kontrole na granicy z Polską, choć początkowo niemieckie media spekulowały, że rząd federalny zdecyduje się na wprowadzenie permanentnych kontroli dokumentów. Z kolei w środę, 4 października, ruszyły kontrole na granicy słowacko-polskiej. Na razie weryfikacja dokumentów prowadzona będzie przez 10 dni, ale wszystko wskazuje, że zostanie prolongowana.

Piotr Samson, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, podczas debaty strategicznej na Kongresie Rynku Lotniczego wskazał, że liczba podróżujących samolotami do i z Polski będzie rosła, choć wolniej, niż zakładano przed pandemią. Na szybki wzrost ruchu lotniczego w Polsce może negatywnie wpłynąć implementacja obowiązku kontroli dokumentów (paszportu bądź dowodu osobistego) na lotniskach w przypadku lotów w ramach strefy Schengen. Zdaniem Samsona w związku z wojną w Ukrainie oraz destabilizacją południowej granicy Unii Europejskiej może grozić powrót do kontroli paszportowych. – Konsekwencje dla lotnisk i zniechęcenie pasażerów łatwo sobie wyobrazić. Nie wszystko można jednak przewidzieć – stwierdził Samson.

Innego zdania jest dyrektor generalny węgierskich linii lotniczych Wizz Air. József Váradi w rozmowie z Rynkiem Lotniczym zaznaczył, że już pandemia wywołana koronawirusem SARS-CoV-2 wymusiła na liniach lotniczych i lotniskach weryfikację dokumentów zdrowotnych, takich jak: posiadanie negatywnego wyniku testu na obecność wirusa, czy legitymowanie się ważnym certyfikatem szczepiennym. Váradi wskazuje również na przykład Wielkiej Brytanii, w przypadku której nawet przez Brexitem podróżny odbywał kontrolę imigracyjną.

– Strefa Schengen to bardzo dobra inicjatywa, wspiera wolny przepływ zarówno ludzi, jak i towarów. Proszę spojrzeć na Wielką Brytanię. Nawet przed Brexitem musieliśmy przechodzić przez kontrolę paszportową. Na pewno [przywrócenie kontroli dokumentów, od red.] byłoby pewnego rodzaju ciężarem, ale nie wydaje mi się, aby ruch drastycznie zmalał – powiedział dyrektor generalny Wizz Aira.

– Zmagaliśmy się z COVID-em. Przywrócone zostały kontrole paszportowe i ludzie nie zniechęcili się do podróżowania. Oczywiście, że przywrócenie takich kontroli nie jest dobre. Im więcej wolności, tym lepiej – wskazał Váradi, który uważa, że determinantą tego, czy ludzie będą w dalszym ciągu latać tyle co obecnie, będzie występowanie tanich biletów lotniczych.