Węgierskie tanie linie lotnicze Wizz Air przedłużą wykonywanie bezpośrednich lotów ze stolicy Małopolski – Krakowa do stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Abu Zabi. Airbus A321neo ostatni raz poleci na Bliski Wschód z Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II pod koniec marca, zamiast października, jak pierwotnie linie planowały. Od 1 listopada połączenie będzie wykonywane z częstotliwością trzech lotów tygodniowo.
Po dokonanej analizie systemu rezerwacyjnego niskokosztowego przewoźnika można zauważyć, że linie udostępniły w swoim systemie możliwość rezerwacji biletów na rejsy do i po 26 października, kiedy miał zostać wykonany ostatni rejs.
Połączenie zostało zainagurowane 2 czerwca bieżącego roku. Na tej bliskowschodniej trasie obecnie linie latają dwa razy w tygodniu, w środy (wyloty o godz. 11:20) i niedziele (wyloty o godz. 12:05).
Od pierwszych dni obowiązywania zimowego harmonogramu lotów, a dokładniej mówiąc, od 1 listopada, Wizz Air zmieni rozkład rejsu z Krakowa do Abu Zabi. Pasażerowie będą mieli do dyspozycji nie dwa, a trzy rejsy tygodniowo. Loty będą odbywać się we wtorki, czwartki i soboty. Linie planują wykonać ostatni lot na tej trasie 25 marca przyszłego roku.
Wyloty rejsów „W6 5093” do stolicy ZEA z portu lotniczego położonego z podkrakowskich Balicach zaplanowano na godz. 08:20. Lądowanie z uwzględnieniem zmiany strefy czasowej odbędzie się na lotnisku w Abu Zabi o godz. 17:00. Rejsy potrwają pięć godzin i 40 minut. Po 35 minutach postoju airbus A321neo wraz z pasażerami wyruszy w drogę powrotną do Krakowa. Przylot do Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II odbędzie się o godz. 20:40. Rozkładowy czas przelotu wynosi sześć godzin i pięć minut.
W trzy czwartki grudnia (15, 22, 29) oraz 5 stycznia linie nie planują wykonać lotów z Krakowa do Abu Zabi. Od 13 grudnia do 7 stycznia Wizz Air planuje latać na tej bliskowschodniej trasie według starego rozkładu lotów. Wyloty rejsów z Krakowa odbywać się będą o godz. 11:55. Natomiast przyloty airbusów do krakowskiej bazy zaplanowano następnego dnia, tuż po północy, o godz. 0:15.
Przesiadki „na własną rękę w Abu Zabi”Pasażerowie, którzy zdecydowaliby się dokonać dwóch osobnych rezerwacji lotów mogą na lotnisku w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich skorzystać z połączeń, które oferuje emiracka spółka córka Wizz Aira do innych miejsc docelowych. Kupując drugi bilet, można polecieć do saudyjskiego Ad-Dammam, azerskiego Baku, Bahrajnu, Aleksandrii i Sauhaudż w Egipcie, Ałmatów i Nur-Sułtanu w Kazachstanie, Kuwejtu, Maskatu i Salalah w Omanie oraz na Malediwy.
Węgierskie linie myślą o zaoferowaniu pasażerom możliwości kupna dwóch biletów podczas dokonywania jednej rezerwacji. Będzie to podróż w wykorzystaniem przesiadki w formie „self connect”.
Potwierdził to Rober Carey, prezes Wizz Aira, w rozmowie z naszą redakcją. – Zaproponujemy pasażerom możliwość rezerwacji biletów przesiadkowych tzw. self connect. Będzie to możliwość kupna dwóch osobnych biletów na loty w ramach naszej sieci połączeń. Pasażerowie za pomocą naszego systemu rezerwacyjnego będą mogli zobaczyć możliwość kupna przelotu np. z Katowic na Malediwy – powiedział Carey Rynkowi Lotniczemu.
Baza w Abu ZabiW grudniu 2019 roku Wizz Air założył spółkę joint venture (z mieszanym kapitałem) z Abu Dhabi Developmental Holding Company, należącą do szejków z Abu Zabi, i zapoczątkował operacje ze stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pierwszy lot odbył się 15 stycznia 2021 roku, kiedy to airbus A321neo poleciał do greckich Aten.
Ultratanie linie lotnicze Wizz Air Abu Dhabi są przewoźnikiem narodowym w ZEA, gdyż na podstawie obowiązującego prawa pakietu kontrolnego akcji danej spółki musi należeć do emirackiego właściciela. Emiracka spółka węgierskiej linii lotniczej przyczyniła się do szybkiego odbudowania się krajowego sektora turystycznego. Dzięki połączeniom Wizz Air wzrosła liczba turystów przylatujących w celach turystycznych do stolicy Emiratów. Stolica Małopolski dołączy do 35 kierunków obecnych obecnie w siatce połączeń z Abu Zabi.
Airbusy A321neo latają do Aleksandrii, Ałmatów, Aten, Bahrajnu, Baku, Bari, Belgradu, Bukaresztu, Budapesztu, Erywania, Katanii, Chanii, Kiszyniowa, Kluż-Napoki, Katowic, Krasnodaru, Kijowa-Boryspolu, Larnaki, Luksoru, Moskwy-Wnukowa, Maskatu, Mykonos, Nur-Sułtanu (kiedyś Astana), Odessy, Rodos, Salala, Salonik, Sarajewa, Santorini, Sauhadż, Sofii, Tel Awiwu oraz Tirany. Przewoźnik ma w planach inaugurację lotów na Sri Lankę.
Wprowadzenie na rynek emiracki taniej linii lotniczej było przełomowym wydarzeniem. Wcześniej pasażerowie podróżujący z Abu Zabi czy Dubaju byli skazani na skorzystanie z tradycyjnych linii lotniczych, u których bilet kosztuje kilka razy więcej. Nowy segment podróży do i z ZEA był społecznie oczekiwany. Otworzenie bazy przez węgierskie linie lotnicze w dużym porcie lotniczym położonym w Zatoce Perskiej spowodowało pojawieniem się atrakcyjnych ofert przelotów dla pasażerów.
Rozwój Wizz Air ważny jest również dla gospodarki ZEA, która stara się dywersyfikować w ostatnich latach wpływy budżetowe. Rząd nie chce być w dalszym ciągu zależnym od kończących się złóż ropy naftowej. Gospodarka ma opierać się na turystyce, bankowości czy handlu.