Uruchomienie bazy linii lotniczych Wizz Air na lotnisku Pułkowo, obsługującym rosyjski Sankt Petersburg, zostało przesunięte na koniec bieżącego roku.
Tani przewoźnik z Węgier pierwotnie zamierzał to uczynić we wrześniu. Pod koniec lata nad Newą miał pojawić się drugi Airbus A320, który pozwoliłby na uruchomienie dodatkowych tras,
w tym pięciu do Włoch. Maszyny linii znad Dunaju miały latać do Bergamo, Bolonii, Turynu i Wenecji, a od marca również do Katanii na Sycylii. Znacznie wcześniej miały ruszyć
rejsy do Salzburga, Oslo, Kopenhagi, Sztokholmu i na Maltę.
Plany Wizz Air storpedowały ograniczenia podróży po Europie. - Nie mamy na to wpływu. Serdecznie przepraszamy za niedogodności - oświadczył przedstawiciel taniego przewoźnika z Węgier. Rosyjskie Ministerstwo Transportu zatwierdziło 21 krajów na wykonywanie lotów komercyjnych bez żadnych ograniczeń, a kolejnych dziewięć z pewnymi ograniczeniami dotyczącymi miejsc wylotu lub przylotu. Trzy miesiące wcześniej największe państwo świata uprościło procedury wizowe dla obywateli 53 krajów przybywających nad Newę drogą powietrzną.
Wizz Air według korekty rozkładu 3 grudnia uruchomi codzienne loty do Bergamo i Wenecji, gdzie będzie można się przemieścić trzy razy w tygodniu z Sankt Petersburga. Dobę później znad Newy ruszą rejsy do Salzburga i Kopenhagi, realizowane odpowiednio cztery i trzy razy w tygodniu.
5 grudnia wystartuje trasa na Maltę. Na śródziemnomorską wyspę będzie można przemieścić się trzy razy w tygodniu. Dziesięć dni później ruszą rejsy z Sankt Petersburga do Oslo i Sztokholmu, realizowane odpowiednio cztery i trzy razy w tygodniu. 17 grudnia na liście destynacji znad Newy taniego przewoźnika pojawi się Bolonia, a dwa dni później Turyn. Stolice Piemontu i regionu Emilia-Romania będą obsługiwane dwa razy w tygodniu, podobnie jak Katania. Na Sycylię pierwszy lot zaplanowano jednak dopiero 30 marca 2021 roku.