Wizz Air poleci do Pakistanu

Choć Wizz Air Abu Dhabi spodziewa się wolniejszego wzrostu w 2025 roku, co jest spowodowane opóźnieniami w dostawach nowych samolotów i problemach z jednostkami napędowymi airbusów A321neo. Emirackiej spółce-córce węgierskiego niskokosztowca częściowo udało się podwoić działalność – linie obsłużyły w 2024 roku 3,5 mln pasażerów, o 20 proc. więcej niż w roku 2023, jak i o ponad jeden mln podróżnych więcej niż przed dwoma laty.

Spółka uznała Azję Południową za kluczowy rynek wzrostu, w szczególności Indie i Pakistan, które są domem dla dużej populacji emigrantów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jednakże przeszkody regulacyjne opóźniały debiut na dwóch rynkach. Sytucja ulegnie zmianie w ciągu kilku tygodni, kiedy Wizz Air zadebiutuje na pakistańskimi rynku, albowiem władze lotnicze Islamskiej Republiki Pakistanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich osiągnęły porozumienie w sprawie rozszerzenia łączności lotnicze między dwoma krajami.

Regulatorzy zgodzili się przyznać prawa przewozowe dwóm liniom lotniczym: wspomnianemu Wizz Airowi i AirSial. Pakistański, prywatny operator otrzymał prawo do otwarcia lotów na trzech trasach, podczas gdy niskokosztowy operator rodem z Węgier połączy Abu Zabi z dwoma miastami w Pakistanie. Przyznanie praw przewozowych zbiegło się w czasie z podjęciem przez Wizz Aira decyzji o zawieszeniu lotów na Malediwy. Rejsy do Male nie były do końca rentowne – trwały o jedną godzinę dłużej niż operacje m.in. Etihadu, gdyż Wizz Air nie ma certyfikatu ETOPS, który pozwalałby samolotom pokonywać trasę wyłącznie lecąc przez Ocean Indyjski. Z tego powodu linie realizowały rejsy z i do Abu Zabi lecąc wzdłuż zachodniego wybrzeża Indii.