Linie lotnicze Wizz Air likwidują 20 tras z Wiednia. Większość połączeń dotyczy miejsc docelowych z południa Europy. Tylko trzy z nich były realizowane na Ukrainę, zaatakowaną przez Rosję 24 lutego.
Ostatnie likwidowane trasy niskokosztowca oferowane ze stolicy Austrii znikną z rozkładów 26 marca. Co zaskakujące sporo z tych połączeń obsługiwało popularne destynacje na południu Starego Kontynentu, na których
tani przewoźnik z Węgier skupiał się od początku pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Podróżni wylatujący z Wiednia nie przemieszczą się z oczywistych względów również do Charkowa i Zaporoża, miast oblężonych aktualnie przez
dokonujące inwazji w Ukrainie siły rosyjskie. Połączenie do portu Kijów-Żuliany na razie jest tylko tymczasowo zawieszone.
Likwidacja tras ze stolicy Austrii wiąże się pośrednio z zapowiedzianym zwiększeniem oferty taniego przewoźnika z jordańskiego Ammanu,
albańskiego Kukes i brytyjskiego portu
Londyn-Gatwick.
Wśród miejsc docelowych, do których wiosną już nie polecimy z Wiednia charakterystycznymi różowo-fioletowymi airbusami A320 i A321, znalazły się Alghero, Ateny, Alicante, Eindhoven, Heraklion, Lizbona, Malaga, Malta, Marrakesz, Mediolan, Mykonos, Olbia, Palma de Mallorca, Porto, Rodos, Santoryn, Suczawa i Saloniki. Do nich należy dołączyć także wspomniane wyżej trzy destynacje w Ukrainie.
Baza Wizz Air w stolicy Austrii funkcjonowała od kwietnia 2018 roku i była poniekąd odpowiedzią na ekspansję konkurencyjnego Ryanaira z Wiednia. Według danych serwisu "Cirium" niskokosztowiec z Irlandii aktualnie jest drugim co do wielkości przewoźnikiem nad Dunajem, tuż po
Austrian Airlines.
Ryanair i Wizz Air rywalizowały ze sobą na ośmiu z likwidowanych 20 tras.
Tanie linie lotnicze z Zielonej Wyspy obsługują również połączenia do Aten, Eindhoven, Lizbony, Malagi, Mediolanu, Palma de Mallorca, Suczawy i Salonik. Skala cięć
niskokosztowca z Węgier tym bardziej więc zaskakuje i zastanawia.