Węgierskie linie lotnicze Wizz Air wraz z końcem października zawieszają loty z Portu Lotniczego Lublin do Kijowa – podaje „Gazeta Wyborcza”. To kolejne połączenie, które lubelski port traci w ostatnim czasie. Wcześniej linia zamknęła trzy trasy po zamknięciu swojej bazy w Lublinie.
Rejsy do Kijowa węgierski przewoźnik uruchomił w sierpniu ubiegłego roku i jak informował zarząd lotniska, połączenie cieszyło się dużym zainteresowaniem a obłożenie stale utrzymywało wysoki poziom. Przewoźnik realizował połączenie ze stolicą Ukrainy dwa razy w tygodniu – w środy i czwartki. Trasa będzie realizowana do 24 października. W systemie rezerwacyjnym linii nie ma połączeń na tej trasie na sezon zimowy. Zarząd lotniska poinformował jedynie, że toczą się rozmowy na temat utrzymania połączenia do Kijowa.
Jeśli scenariusz się potwierdzi, a wiele na to wskazuje, Kijów będzie kolejnym połączeniem Wizz Air, wycofanym z lubelskiego lotniska w ostatnim czasie. Wcześniej ta sama sytuacja miała miejsce w przypadku połączeń do Liverpoolu, Doncaster Sheffield i Tel Awiwu. Do ostatniego z wymienionych miast z Lublina wciąż lata PLL LOT.
W ostatnim czasie z realizacji połączeń do Charkowa i Kijowa zrezygnowały też ukraińskie linie Bravo Airways. Połączenia do trzech ukraińskich miast przewoźnik uruchomił w czerwcu. Dziś operuje jedynie na trasie do Chersonia.
Można się spodziewać, że wycofanie kolejnej trasy Wizz Air z Lublina wpłynie na zwiększenie spadków liczby pasażerów na tymże lotnisku.
Tylko w lipcu spadek ten sięgnął 6 procent. Władze Portu Lotniczego Lublin planują obsłużenie w tym roku pół miliona pasażerów. Tymczasem do końca lipca z lotniska skorzystało niespełna 284 tysiąca osób.
Przypomnijmy też, że na początku września
połączenia z Warszawą ma uruchomić LOT.