Węgierskie linie lotnicze Wizz Air poinformowały o zawieszeniu swoich rejsów do i z Rosji. Na razie tani przewoźnik odwołał połączenia w tym tygodniu. Dostępne są rezerwacje lotów na rejsy w przyszłym tygodniu, lecz sankcje UE spowodują przedłużenie zakazu.
Po inwazji Rosji na Ukrainę wielu przewoźników w UE i na całym świecie zawiesiło loty do Rosji i na Ukrainę. Jednym z ostatnich przewoźników, który uczynił podobnie, jest niskokosztowy Wizz Air z siedzibą w Budapeszcie. W niedzielę przewoźnik poinformował, że zawiesi wszystkie loty do Rosji "do odwołania".
Siatka połączeń bez Kazania, Moskwy i Sankt PetersburgaZawieszenie lotów jest spowodowane
sankcjami UE nałożonymi na Rosję. Wizz Air uzasadnił je "względami operacyjnymi". Obecnie Unia Europejska nałożyła na Rosję wiele sankcji m.in. zakaz wysyłania do Rosji części zamiennych do samolotów, sprzedaży nowy maszyn czy nawet zwrot leasingowanych samolotów. Najważniejszą sankcją jest zakaz używania unijnej przestrzeni powietrznej przez rosyjskich przewoźników. Federacja Rosyjska odwetowo zamknęła dostęp do swojego nieba, co zmusiło w sobotę KLM do powrotu do Amsterdamu rejsów do Moskwy i Sankt Petersburga. – Nieustannie monitorujemy sytuację, a nasz zespół aktywnie pracuje nad zapewnieniem jak najlepszej pomocy – zakomunikował Wizz Air swoim klientom.
Zawieszone połączenia obejmują trasy z Budapesztu do Kazania, Moskwy i Petersburga. Z Moskwy i drugiego co do wielkości miasta Węgier – Debreczyna – samoloty nie polecą do Londynu-Luton. Nie odbędą się także loty z Petersburga do Sofii. Wizz Air miał duże plany co do Rosji, a w szczególności do Petersburga, gdzie Rosja wprowadziła program wjazdów bezwizowych dla turystów.
Jassy zamiast KiszyniowaWęgierskie linie wybrnęły z problemu jakim jest zamknięcie przestrzeni powietrznej Republiki Mołdawii. Przewoźnik ogłosił, że do 4 marca loty do i z Kiszyniowa będą przekierowane na do Jassów w Rumunii, położonych ok. 160 kilometrów od stolicy Mołdawii. – Ciągle monitorujemy rozwój sytuacji i staramy się zapewnić naszym klientom możliwie najlepsze rozwiązanie” – brzmi komunikat Wizz Aira.