Wizz Air zawieszają sporo połączeń z Polski. Powodem niski wskaźnik szczepień

Podobne działania dotknęły również Rumunię. - Jaki jest sens latania na tak wielu trasach z kraju, który poziom szczepień ma ledwie na poziomie 50 procent? Doświadczenie uczy, że można się spodziewać samych problemów, lockdownów i zamykania lotnisk. Dokładnie z takiego samego powodu ograniczyliśmy też naszą obecność w Rumunii - nie krył Varadi w cytowanej rozmowie z magazynu "Re:view".

Szef niskokosztowca z Europy Środkowo-Wschodniej przypomniał dla porównania, że Wielka Brytania czy Włochy mają już 85 proc. zaszczepionych obywateli. Dlatego w tych krajach nie anuluje połączeń. Polska z 55,62 proc. poziomem zaszczepienia populacji przynajmniej jedną dawką plasuje się dopiero na 23. miejscu w Unii Europejskiej.

Dla Varadiego latanie na Półwysep Apeniński oraz na Wyspy Brytyjskie jest więc obarczone mniejszym ryzykiem. Poza tym można coś zaplanować na dłuższą perspektywę czasową. Takich ruchów z wyprzedzeniem nie da się aktualnie zrobić w Polsce i Rumunii.

Wizz Air zawieszą od 7 stycznia do 27 marca 2022 roku trasę z Krakowa do Rejkiawiku. Od 9 stycznia do 9 marca nie polecimy również z portu w Balicach do Birmingham. Od 9 stycznia do 13 marca nie będzie można przemieścić się z Krakowa do Bari, a do 2 marca do Katanii na Sycylii. Listę cięć ze stolicy Małopolski uzupełnia zawieszenie od 8 stycznia do 12 lutego rejsów do Doncaster.

Spore korekty niskokosztowca dotknęły także Katowice. Od 1 stycznia do 28 marca zawieszono loty do Bergamo. Od 3 stycznia do 7 marca niedostępna będzie Malta i Lwów, a od 6 stycznia do 28 marca Liverpool. Ponadto z górnośląskiego portu nie polecimy od 7 stycznia do 11 marca do Bristolu. Z kolei od 9 stycznia do 11 marca zawieszono loty do Kijowa, a od 14 stycznia do 7 marca do Zaporoża, także na Ukrainie.

Dużo lotów straci też Gdańsk. Od 9 stycznia do 29 marca zawieszona zostanie trasa do Bergamo. Między 12 stycznia a 12 lutym nie będzie można polecieć do duńskiego Billund. Od 4 stycznia do 12 marca zniknie z destynacji Paryż, a od 6 stycznia do 27 marca norweskie Tromsoe. Od 8 stycznia do 26 lutego niedostępny będzie szwedzki Goeteborg, a od 9 stycznia do 13 marca szkocki Edynburg. Dodatkowo od 7 stycznia do 11 lutego podróżni z Trójmiasta nie będą mogli polecieć do Liverpoolu.

Kolejnym z poszkodowanych lotnisk jest Wrocław. Od 3 stycznia do 25 lutego zniknie z oferowanych destynacji węgierskiego przewoźnika niemiecki Dortmund. Od 7 stycznia do 11 lutego ten sam los spotka Doncaster, a od 8 stycznia do 29 marca również brytyjskie Birmingham. Ponadto między 9 stycznia a 10 marca stolica Dolnego Śląska straci bezpośrednie rejsy do Rejkiawiku.

Początek roku nie będzie też miły dla stołecznego lotniska Chopina. Od 7 stycznia do 11 lutego niedostępny z Warszawy będzie Goeteborg, a od 8 stycznia do 12 lutego Birmingham i Neapol. Ponadto od 8 stycznia do 29 stycznia nie będzie można przemieścić się do Liverpoolu, a od 9 stycznia do 13 lutego również do Edynburga.

Po dwa połączenia czasowo stracą Lublin i Szczecin. Znad Bystrzycy od 9 stycznia do 13 marca nie polecimy do Oslo, a od 7 stycznia do 7 marca do brytyjskiego Doncaster. W przypadku zachodniopomorskiego lotniska natomiast niedostępne będą od 11 stycznia do 26 lutego rejsy do Bergen, a od 9 stycznia do 29 marca także norweskie Stavanger.

Wreszcie po jednej trasie na początku 2022 roku zabraknie w Poznaniu, Olsztynie i Rzeszowie. Od 7 stycznia do 11 marca zawieszone zostaną loty ze stolicy Wielkopolski do Doncaster. Od 9 stycznia do 20 lutego nie będzie natomiast można dolecieć z Warmii do portu Londyn-Luton. Od 9 stycznia do 27 marca niedostępne będą jeszcze rejsy ze stolicy Podkarpacia do Oslo.

Oprócz wyżej opisanych przypadków Wizz Air rzadziej polecą na kilku trasach z Warszawy. Takie korekty dotknęły bowiem połączenia do Bazylei, Lwowa, Rzymu, Madrytu oraz na Maltę i Teneryfę.