Włoszek: Wszystkie trasy są ważne, rozmawiamy z American Airlines

Mateusz Kieruzal, Rynek Lotniczy: Czy prognozy Urzędu Lotnictwa Cywilnego nie są zbyt ostrożne?

Radosław Włoszek, prezes zarządu Kraków Airport: Sytuacja jest obecnie bardzo dynamiczna, wyszliśmy z pandemii, szybko zmienia się sytuacja międzynarodowa, dlatego prognozy Urzędu są jak najbardziej aktualne i adekwatne, pokazują wyraźny trend wzrostowy. Na krakowskim lotnisku, tak jak w innych portach regionalnych w Polsce, notujemy wysoką dynamikę wzrostu ruchu pasażerskiego, zarówno w stosunku do 2022 r., jak i przedpandemiczengo roku 2019. Cieszymy się z tego, lecz zdajemy sobie sprawę, że – jak mówi prezes ULC Piotr Samson – możliwe są pewne korekty. Najistotniejszy jest jednak trend wzrostowy w polskiej awiacji. Musimy być przygotowani na obsługę większego wolumenu pasażerskiego w kolejnych latach i dekadach.

Jaka jest maksymalna przepustowość obecnej infrastruktury krakowskiego lotniska?

Obecnie użytkowana infrastruktura portu miała obsłużyć osiem mln pasażerów, natomiast robimy wszystko, aby większa niż planowano liczba podróżnych została obsłużona w jak najbardziej sprawny sposób. Cały czas realizujemy plany rozbudowy Kraków Airport, zgodnie z zatwierdzonym planem generalnym. Niezbędnym krokiem do rozpoczęcia rozbudowy terminala pasażerskiego jest przeniesienie budynku cargo do nowej lokalizacji, Każdy kto przejeżdża obok lotniska może obserwować jak jego infrastruktura zmienia się, dostosowuje do potrzeb i oczekiwań pasażerów, ale także przewoźników. Z myślą o tych ostatnich rozbudowujemy płaszczyznę płyty postojowej. Zanim zrealizujemy wszystkie niezbędne inwestycje, wprowadzamy szereg rozwiązań, które pozwalają usprawnić proces obsługi klienta i dzięki temu profesjonalnie obsłużyć naszych pasażerów.

Projekt pirsu terminala non-schengen, który rozwidlałby się na wschodnią i zachodnią stronę się ziści?

W momencie zakończenia budowy nowego terminala cargo wyburzony zostanie obecny terminal i nastąpi rozbudowa infrastruktury pasażerskiej. Rozbudujemy terminal w taki sposób, aby sprostać prognozie ruchu prezentowanej przez Urząd Lotnictwa Cywilnego.

Jak obecnie kształtuje się struktura ruchu?

Ruch niskoksztowy jest większy w stosunku do ruchu tradycyjnego, to oczywiste. Kształtuje się on powyżej 50 proc. Na niektórych lotniskach regionalnych duże znaczenie ma także ruch czarterowy. W zarządzanym przeze mnie porcie ponad 20 przewoźników oferuje naprawdę szeroką gamę połączeń z krakowskiego lotniska.

Liczycie na rozwój LOT-u w Kraków Airport?

Cała branża musi poczekać do 5 października, kiedy zarząd Polskich Linii Lotniczych LOT zaprezentuje nową strategię. Z niej będzie wynikać jakie są plany naszego narodowego przewoźnika, jeżeli chodzi o rozwój i współpracę z poszczególnymi portami lotniczymi.

Nowe trasy międzynarodowe jak i bazowanie samolotów wchodzi w grę?

Chciałbym przypomnieć, o bardzo szerokiej ofercie LOT-u przed 2020 r. obejmującej, między innymi, Budapeszt czy Bukareszt. Żyjemy w czasach pocovidowych, odbudowujemy się i to jest na dziś najważniejsze. Jeżeli strategia PLL LOT będzie przewidywała bazowanie samolotów i rozwój siatki na Kraków Airport o nowe trasy międzynarodowe – przyjmiemy takie informacje z zadowoleniem.

Na jakie trasy liczy Kraków Airport?

Dla nas wszystkie trasy są ważne, choć przysłowiową „wisienką na torcie” są połączenia long-haul’owe. Nasza siatka połączeń LOT-u zawiera już Chicago i Nowy Jork.

Jak się spisują loty do Ameryki? Czy American Airlines powrócą?

Bardzo, dobrze. Liczymy, że pandemia tylko odsunęła w czasie inaugurację lotów American Airlines z Chicago do Krakowa, które miały rozpocząć się w maju 2020 r., Kraków ma potencjał, aby także amerykańskie linie realizowały bezpośrednie loty do Małopolski. Na bieżącą sytuację w dużej mierze wpływają realia postpandemiczne, choć ostatnie miesiące pokazały, że jesteśmy bardzo atrakcyjnym portem. Tego lata LOT i Turkish Airlines uruchomił połączenie do Stambułu, flydubai oferował nawet trzy razy dziennie bezpośrednie loty z Dubaju do Krakowa, latamy do Chicago i Nowego Jorku, a cała, aktualna siatka połączeń w Kraków Airport to to 156 regularnych połączeń, na 122 lotnisk, do 34 państw, 113 miast oferowanych przez 23 linie.

Czy potwierdzi Pan informacje Rynku Lotniczego, że American Airlines pojawią się w Krakowie nie w przyszłym roku, a dopiero w kolejnym?

Cały czas pracujemy nad rozwojem naszej siatki połączeń. Rozmawiamy ze wszystkimi przewoźnikami, w tym z American Airlines, i dążymy do tego, by oferta Kraków Airport odzwierciedlała nasze plany sprzed pandemii a nawet wykraczała poza to, do czego wówczas się przygotowywaliśmy.

Na początku maja wystartowały loty Turkish Airlines. Jak spisują się połączenia do Stambułu?

Znakomicie. Proszę zauważyć, że Turcja to nie tylko Turkish Airlines. To także Ankara Pegasus Airlines czy Antalya Sun Express. Frekwencja na wszystkich kierunkach tureckich czy arabskich jest potwierdzeniem popularności Krakowa i Małopolski w świecie i a liczba gości podczas wakacyjnych miesięcy w regionie mogą może być tego najlepszym potwierdzeniem. Tutaj ogromną rolę odgrywa tutaj współpraca z Małopolską Organizacją Turystyczną, samorządem Krakowa i Małopolski i Urzędem Miasta Krakowa. Prowadzone są wspólne kampanie i działania promocyjne w wielu częściach świata i Europy. Mamy wszyscy świadomość rozpoznawalności marki „grodu Kraka”, ale wiemy, że nic nie jest dane nam „za darmo” i musimy starać się o klienta każdego dnia.

Jakie połącznia straciłby Kraków, jeśli CPK zostałoby otwarte?

Proszę mieć na uwadze, że lotnictwo ciągle się rozwija. Certyfikowane są nowe technologie, a samoloty wąskokadłubowe pokonują coraz większe dystanse. Nawet jeśli jakiś przewoźnik przestanie latać na danej trasie, inne linie lotnicze, mające odpowiednie samoloty, mogą wykorzystać powstałą lukę, i zrekompensują utracone połączenie. Jesteśmy typowo europejskim krajem, w którym funkcjonuje lotnisko przesiadkowe, dziś jest to lotnisko Chopina w Warszawie, a w przyszłości będzie to Centralny Port Komunikacyjny. Wokół tego funkcjonują i będą funkcjonować porty regionalne, w tym Kraków. Naszym zadaniem jest utrzymanie pozycji lidera wśród polskich portów regionalnych.