W poniedziałek 24 czerwca wystartował pierwszy czarterowy rejs z Babimostu do tureckiego kurortu Antalya. Na pokładzie Airbusa A320 przewoźnika Onur Air znalazło się około 180 osób, które wykupiły wycieczkę w biurze podróży Coral Travel.
Pasażerowie będą mogli podróżować do tureckiej Antalyi w sezonie wakacyjnym – od 24 czerwca do 16 września, rejsy będą się odbywać raz w tygodniu, w każdy poniedziałek.
– Niezwykle cieszymy się, że możemy zaoferować pasażerom z rejonu lubuskiego, z Zielonej Góry i okolic nowe, wakacyjne połączenie – powiedział Piotr Rudzki, rzecznik PPL, który zarządza portem w Babimoście. – Nowe połączenie i zainteresowanie nim świadczy o rosnącym potencjale regionu. Mamy nadzieję, że siatka połączeń z Zielonej Góry będzie się dalej rozwijała – dodał rzecznik.
„Siatka”, o której mowa to jedno połączenie z Warszawą realizowane od 6 czerwca wedle schematu: jeden rejs dziennie w środę i niedzielę, dwa rejsy – poranny i wieczorny – w poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek. Teraz doszedł do tego jeden tygodniowo lot czarterowy. Babimost liczy, że uda się dzięki temu poprawić wynik, jakim jest przewiezienie nieco ponad 6060 pasażerów od stycznia do maja tego roku.
Władze lotniska
chciały zbudować siatkę międzynarodowych połączeń i ogłosiły przetarg w sierpniu 2018 roku na realizację lotów do Barcelony, Londynu, Paryża, Rzymu i Lwowa. Przewoźnicy nie byli zainteresowani uruchomieniem tras, mimo iż za ich realizację miasto chciało zapłacić 1,5 mln zł jeszcze w tym roku oraz po 3 mln zł w dwóch kolejnych latach. Innym sposobem na „rozruszanie" portu było wprowadzenie
nowego cennika opłat lotniskowych. Na razie trudno mówić o sukcesie tego posunięcia.