Xiamen Airlines obecne są w Europie jedynie w Amsterdamie i Paryżu, a jest to związane z członkostwem w sojuszu SkyTeam. Samoloty chińskiego operatora z prowincji Fujian latają pełne, a wszystko przez bardzo atrakcyjną ofertę cenową. Xiamen Airlinesem poleciałem z amsterdamskiego portu Schiphol do Australii. Jest tanio, bo przeloty w obie strony kosztowały niecałe 2,7 tys. złotych, a przy tym dosyć wygodnie, serwisy jedzeniowe są obfite, a załoga bardzo miła.
Chiński przemysł lotniczy jest jednym z największych na świecie, a Pekin chce dalej inwestować w rozwój infrastruktury lotniczej. Pod koniec roku zostanie otwarte
lotnisko w Lishui w prowincji Zhejiang, którego kształt terminala będzie odwzorowywać białego ptaka. Będzie to 260. działający cywilny port lotniczy.
Krajowy ruch lotniczy w Państwie Środka osiągnął już poziom sprzed wybuchu pandemii COVID-19, a w niektórych przypadkach nawet go przewyższył. Inaczej wygląda sprawa ruchu międzynarodowego do i z Chin, który po zniesieniu wszystkich pandemicznych restrykcji rośnie, lecz w wolniejszym tempie.
Mozolnie odbudowuje się rynek lotniczy między Chinami a USA, jak również między Warszawą a Pekinem, o czym świadczy fakt, że
LOT nie przywróci rejsów między Lotniskiem Chopina a pekińskim portem Daxing.
Zysk pasażerów
Na wolnej odbudowie zagranicznego ruchu lotniczego do i z Chin zyskują pasażerowie, gdyż chińskie linie lotnicze, w dalszym ciągu, prowadzą działalność nierentowną,
notując bardzo duże straty. Lokalni przewoźnicy nie zaprzestają oferować rejsów międzynarodowych – wręcz przeciwnie; linie przywracają lub otwierają kolejne połączenia, a notowane przez operatorów straty pokrywane są przez Pekin.
Dopłaty rządu centralnego sprawiają, że chińskie linie lotnicze, zarówno narodowe, jak i prywatne, mogą oferować niskie ceny biletów lotniczych.
Bardzo dobrą ofertę cenową z Warszawy oferują m.in. linie Air China, które realizują rejsy między pekińskim portem Capital a Lotniskiem Chopina trzy razy w tygodniu.
Bardzo dobrą ofertę oferują Xiamen Airlines. Pierwsze w Chinach prywatne linie lotnicze obecne są w Europie tylko w dwóch portach lotniczych, na amsterdamskim lotnisku Schiphol i paryskim Charles de Gaulle, gdzie są zlokalizowane główne huby linii-członków sojuszu SkyTeam z francusko-holenderskiego holdingu lotniczego. Xiamen Airlines, operując do stolic Holandii i Francji, mają możliwość oferowania lotów transferowych do innych miejsc w Europie.
Dobry produkt
Flota chińskiego przewoźnika, dla któego głównym hubem jest port lotniczy Xiamen-Gaoqi (mniejsze bazy na lotniskach w Fuzhou i Quanzhou), liczy 164 samoloty. W barwach Xiamen Airlines lata 14 airbusów A321 oraz sześć boeingów B737-700, 117 B737-800, dwa B737 MAX 8 oraz 12 Dreamlinerów. „Liniowce Marzeń” obsługują długodystansowe rejsy krajowe do Pekinu-Daxing i Sanyi oraz międzynarodowe do dwóch europejskich stolic, Australii (Melbourne, Sydney), Kataru, Kanady (Vancouver), Japonii (Tokio) i Stanów Zjednoczonych (Los Angeles, Nowy Jork).
Zachęcony dobrą ofertą cenową, zarezerwowałem bilety na rejsy Amsterdam – Xiamen – Sydney oraz Melbourne – Xiamen – Amsterdam. Przelot w klasie ekonomicznej kosztował niecałe 2,7 tys. złotych. Pokonanie czterema lotami prawie 30 tys. kilometrów oznacza, że przelot jednego kilometra kosztował zaledwie dziewięć groszy. Taryfa biletowa pozwalała na zabranie dwóch 23-kilogramowych bagaż rejestrowanych i dużego bagażu podręcznego, którego waga nie przekracza ważącego pięć kilogramów. Prawda jest jednak taka, że linie nie weryfikują wagi bagażu kabinowego, więc – beż żadnych obaw – można zapakować więcej.
W trakcie segmentu podróży oferowane są dwa posiłki obiadowe. Każdy pasażer może wybrać z aż czterech opcji (!), co jak na klasę ekonomiczną jest bardo hojną ofertą. Podróżny może wybrać spośród ryżu z kurczakiem, wieprzowiną, wołowiną w stylu azjatyckim lub wegetariański makaron. Do każdego dania serwowane są sałatka, owoce i słodki deser, jak również szeroka gama bezalkoholowych napojów ciepłych i zimnych. Oferta alkoholowa, w klasie ekonomicznej, Xiamen Airlines zawiera chilijskie wino (białe i czerwone) oraz piwo.
Pomiędzy dwoma serwisami załoga, co godzinę, przechadza się po pokładzie i oferuje kanapki, orzeszki i napoje. Przekąski, z których pasażer może skorzystać, kiedy tylko chce, są dostępne przez cały czas trwania lotu na końcu samolotu.
Darmowy nocleg
Każdy pasażer, którego transfer na lotnisku w Xiamen lub Fuzhou, w przypadku lotów międzynarodowych, może skorzystać z darmowego noclegu w hotelu w centrum miasta, który oferuje prywatny operator z Państwa Środka, którego początki sięgają 1984 roku. Nocleg oferowany jest wyłącznie dla pasażerów, których tranzyt (czas oczekiwania na kolejny lot) jest dłuższy niż sześć godzin i mniejszy niż 24 godziny.
Polacy na lotnisku w Xiamen, tak jak w Pekinie, Szanghaju czy Guangzhou, jeśli zarezerwują loty w odpowiedni sposób, mogą otrzymać darmową wizę, która upoważnia do przebywania w prowincji Fujian do 144 godzin. Chińskie władze nie wprowadziły limitu korzystania z wiz sześciodniowych. Można o nie wnioskować po każdym przylocie na uprawnione lotnisko.
Linie warte uwagi
Każdy, kto leciał azjatyckimi liniami powie, że bardzo miłe i pomocne są załogi przewoźników lotniczych z tej części świata. Tak jest również w przypadku Xiamen Airlines. Stewardessy i stewardzi są bardzo uprzejmi i otwarci. Chcą zrobić wszystko, aby pasażerowie mieli dobre odczucia z długiego rejsu, co jest zgoła inne, jeśli porówna się z załogami pokładowymi linii z Europy. Jedynie personel pokładowy KLM-u jest pozytywnie nastawiony na pasażera.
Oferta Xiamen Airlines jest godna rozwagi, zwłaszcza w przypadku podróży do Australii, Indonezji, Hong Kongu, Japonii, Korei Południowej. Za niską cenę można otrzymać bardzo dobrej jakości produkt, zarówno twardy, jak i miękki, co w przypadku podróży na dalekim dystansie jest bardzo ważne.