Z centrum Pragi na lotnisko dojedziemy pociągiem za 10 lat

Już kilka lat temu banery w centrum Pragi informowały, że „już wkrótce pociągiem na lotnisko” będą mogli dojechać turyści i mieszkańcy. Ale wygląda na to, że nie ma na to szans w najbliższym czasie. Czeski Zarząd Kolei (Správa železnic) poinformował kilka tygodni temu, że zaplanowane prace modernizacyjne będą znacznie opóźnione. Epopeja pod nazwą "Kolej na praskie lotnisko" będzie więc trwała.

Kilka etapów inwestycji. Wszystkie trudne

Inwestycja jest wieloetapowa. Najważniejszy etap to budowa nowego odgałęzienia do lotniska z linii Praga – Kladno. Czesi zdecydowali, że linia nie zakończy się ślepo na lotnisku, jak np. w przypadku linii z Warszawy na Lotnisko Chopina, lecz połączy Pragę i Kladno w nowym śladzie (przy tym stara linia, omijająca lotnisko, nie będzie likwidowana). Już teraz modernizowana jest odcinek linii bliżej Kladna, wszystko zaś wymaga dobudowy drugiego toru (jeden to nie jest w stanie przyjąć zakładanej liczby pociągów) oraz budowy kilku tuneli na praskim odcinku Dejvice – Veleslavín.

Pierwotnie planowano dobudowę drugiego toru na powierzchni, ale wywołało to falę protestów w mocno zaludnionych dzielnicach Pragi. Plan budowy tunelu też wywołał szereg protestów, bo jego budowa również będzie paraliżować miasto. Co ciekawy – nie planuje się elektryfikacji trasy, stawiając na zakup pojazdów bateryjnych, z możliwością jazdy pod siecią trakcyjną z użyciem pantografu tylko na krótkich odcinkach sieci.

Może za 10 lat

– W tej dekadzie pasażerowie nie będą mogli dojechać pociągiem z centrum Pragi na lotnisko. Zarząd Kolei zapowiada kolejne opóźnienie w oddaniu całej linii, co najmniej o dwa, trzy lata. Oznacza to przesunięcie terminu na lata 2031-2032 – napisała gazeta iDnes.cz. Odcinek Dejvice – Veleslavín, gdzie powstaną długie tunele, jest szczególnie krytyczny z punktu widzenia przygotowania.

Istnieje plan, by najpierw zakończyć rozbudowę linii z lotniska i Kladna do stacji metra Veleslavín, gdzie możliwa będzie przesiadka na metro do centrum Pragi. Jednak latem ubiegłego roku czeskie Ministerstwo Środowiska odrzuciło obecną dokumentację oceny oddziaływania na środowisko i musi być ona uzupełniona. Oznacza to, że nie ma szans na ukończenie nawet tej części linii w 2028 roku. Mówi się o roku 2030.

Ponadto rząd wyraził oczekiwanie, że linia kolejowa z lotniska zostanie przedłużona ze stacji Praga Masarykowo, również zlokalizowanej w centrum miasta, do stacji Głównej. To kontrowersyjna decyzja, bowiem Masarykowo jest zlokalizowane tylko 500 metrów od głównej stacji, za to budowa dojazdu do niej wymaga budowy bardzo drogiego tunelu.